Jakub Kiwior doceniony po meczu Arsenal - Real. "Cicho imponujący"

Arsenal w kapitalnym stylu pokonał w Londynie Real Madryt 3:0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, a bardzo dobre recenzje za swój występ zebrał stoper "Kanonierów" Jakub Kiwior. "Zasłużył na to, by zachować miejsce w składzie" - czytamy o Polaku w angielskich mediach.

2025-04-09, 08:00

Jakub Kiwior doceniony po meczu Arsenal - Real. "Cicho imponujący"
Jakub Kiwior (z lewej) w walce z piłkarzem Realu Madryt Rodrygo. Foto: ADRIAN DENNIS/AFP/East News

Liga Mistrzów. Mecz Arsenal Londyn - Real Madryt - kosmiczne gole

We wtorkowy wieczór Arsenal niespodziewanie łatwo rozbił broniący trofeum Real Madryt, zwyciężając 3:0. Bohaterem spotkania w Londynie był Declan Rice. Reprezentant Anglii popisał się dwoma kapitalnymi golami zdobytymi bezpośrednio z rzutów wolnych. Nic dziwnego, że większość komentarzy po wtorkowym starciu dotyczy właśnie angielskiego pomocnika, który zebrał też najlepsze recenzje w drużynie "Kanonierów".

Kiwior zaczął nerwowo, ale się poprawił

A jak wypadł Jakub Kiwior? Polak, w obliczu kontuzji Gabriela Magalhaesa, w drugim kolejnym meczu londyńczyków zagrał od początku i nie zawiódł, choć na początku spotkania popełnił kilka błędów. Ma to zresztą odzwierciedlenie w notach wystawionych mu przez angielskie media.

"Miał nerwowy początek z kilkoma błędami, które zdradziły jego zdenerwowanie. Ale potem wszedł w grę i zasługuje na duże uznanie, za to jak się poprawił" - podkreślono na łamach "The Guardian". Dziennik dał Polakowi notę "7" w dziesięciopunktowej skali. Najlepiej w londyńskiej ekipie oceniono Rice'a oraz Bukayo Sakę, który dostali "dziewiątki".

REKLAMA

Taką samą ocenę jak od "Guardiana", Jakub Kiwior otrzymał od portalu "Football London". Na łamach serwisu zwrócono uwagę na podobne kwestie. "Na początku meczu reprezentant Polski popełnił kilka błędów, miał niecelne podania i zagrania, które zmusiły Williama Salibę do wykonania sporej pracy. Ostatecznie jednak zakończył mecz z czystym kontem, co z tym konkretnym rywalem jest osiągnięciem samym w sobie" - podkreślono.

Co za słowa o Polaku. "Cicho imponujący"

Bardzo pochlebnie grę Kiwiora oceniono na łamach kibicowskiego serwisu "Pain In The Arsenal". "Cicho imponujący występ Polaka, który pokazał, dlaczego Mikel Arteta zostawił go w drużynie. Źle ocenił wrzut z autu, przez co Real miał szansę w pierwszej minucie, ale potem zrobił krok naprzód i trudno było go uprzedzić" - napisano.

Według "The London Standard", Polak powinien zagrać w wyjściowym składzie także w rewanżu na Estadio Santiago Bernabeu. "Został wybrany w zastępstwie Gabriela i, po niepewnym początku, był solidny. Zasługuje na to, by zachować miejsce na mecz rewanżowy" - ocenili londyńscy dziennikarze, choć przyznali Kiwiorowi "szóstkę", czyli najniższą ocenę w drużynie "Kanonierów".

Mecz rewanżowy Realu z Arsenalem zaplanowano na 16 kwietnia.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/The Guardian/Football London/Pain In The Arsenal/The London Standard, empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej