Dramatyczne wyznanie gwiazdy rugby. "Nie pamiętam narodzin córki"

Sebastien Chabal to legenda francuskiego rugby. 47-latek występował najczęściej jako wiązacz młyna i podczas swojej kariery zawodniczej, którą zakończył w 2014 roku, był jednym z najbardziej popularnych zawodników na świecie. W 2003 i 2007 roku reprezentował swój kraj na Pucharze Świata.

Znany z charakterystycznej brody zawodnik aż 62 razy wystąpił w reprezentacji Francji. Okazuje się jednak, że nie pamięta tych meczów, podobnie zresztą jak spotkań klubowych. - Nie pamiętam ani sekundy żadnego meczu rugby, w którym grałem - powiedział Chabal w rozmowie z kanałem "Legend" na YouTube. - Nie pamiętam ani jednej z 62 "Marsylianek", których słuchałem przed meczem kadry - dodał były rugbysta.

Mimo problemów z pamięcią, Francuz nie konsultował się w tej sprawie z neurologiem. - Co mogę zrobić? Moja pamięć nie wraca. Nie pamiętam nawet narodzin córki - powiedział.

Mimo braku diagnozy, problemy Chabala wydają się być oczywiste. Wstrząśnienia mózgu i inne urazy głowy to plaga wśród zawodników uprawiających rugby. W grudniu 2023 roku dwaj angielscy mistrzowie świata z 2003 roku Steve Thompson i Phil Vickery zaangażowali się w zbiorowe postępowanie byłych zawodników przeciwko World Rugby oraz federacjom angielskiej i walijskiej.

Byli sportowcy domagają się odszkodowań za urazy mózgu, w tym encefalopatię urazową (CTE). Według rugbystów, ich problemy ze zdrowiem mają związek z brakiem odpowiedniej ochrony głowy podczas zawodniczej kariery. Do pozwu przeciwko władzom tego sportu przystąpiło do tej pory 207 zawodników.

Według najnowszych badań, urazy głowy, których doznają rugbyści, mogą prowadzić do takich schorzeń jak stwardnienie zanikowe boczne, wczesna demencja, padaczka czy choroba Parkinsona.

• Koniec kariery w wieku 27 lat. "Już nigdy nie dostanę w głowę"
• Zawisł 30 metrów nad boiskiem. Akcja ratunkowa przed meczem rugby w Tuluzie

Źródła: PolskieRadio24.pl/YouTube.com, empe