Lewandowski problemem Barcelony i... Lamine Yamala? Hiszpański dziennikarz rozpętał burzę
Robert Lewandowski, napastnik FC Barcelony, znalazł się w centrum kontrowersji po wypowiedziach hiszpańskiego dziennikarza Santiego Ovalle. Podzielił się on opinią, że Polak może być przeszkodą w negocjacjach kontraktowych z największą gwiazdą klubu, Lamine'em Yamalem.
2025-05-21, 16:22
Lewandowski jako problem Barcelony?
Ovalle, znany z bliskich kontaktów z klubem, stwierdził, że obecność Lewandowskiego w drużynie może utrudniać rozmowy z Yamalem, który w tym momencie odgrywa kluczową rolę w zespole, lecz nie współgra to z jego wynagrodzeniem. 17-latek rozgrywa niesamowity sezon, a jego talent eksplodował w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, nic też dziwnego, że klub szykuje dla niego solidną podwyżkę, która lepiej odda jego wartość.
Dziennikarz, który wypowiadał się na temat nowej umowy Yamala, wskazał dwa główne problemy w negocjacjach - chodzi tu o Frenkiego de Jonga i... Roberta Lewandowskiego, a właściwie o wysokość ich wynagrodzenia. Holender i Polak zarabiają astronomiczne pieniądze i to ich umowy stworzyły komin płacowy.
Yamal chciałby zostać najlepiej opłacanym graczem zespołu, lecz klub w ostatnim czasie zmienił swoją politykę płacową. Pieniądze, jakie zarabia wspomniana dwójka, nie mogą być punktem odniesienia - co z pewnością może stanowić poważny problem w negocjacjach.
REKLAMA
Yamal mierzy wysoko i... ma do tego prawo
Wypowiedzi Ovalle wywołały falę spekulacji w mediach i wśród kibiców. Niektórzy komentatorzy uważają, że takie sugestie są przesadzone i mogą negatywnie wpłynąć na atmosferę w drużynie. Inni zaś zastanawiają się, czy rzeczywiście obecność doświadczonego napastnika może hamować rozwój młodszych graczy.
Pomimo kontrowersji, Lewandowski pozostaje jednym z kluczowych zawodników Barcelony, wciąż imponuje liczbami, a jego doświadczenie i umiejętności są nieocenione. Cała sytuacja pokazuje jednak, jak delikatne mogą być relacje między doświadczonymi graczami a wschodzącymi talentami w topowych klubach, zwłaszcza, kiedy w grę wchodzą ogromne pieniądze. Yamal w obecnej chwili jest najbardziej widowiskowym i ekscytującym talentem, który biega po światowych boiskach, w wieku 17 lat dokonując rzeczy wielkich. Można powiedzieć, że jest wart każdych pieniędzy, Barcelona jednak może sobie sporo zarzucić jeśli chodzi o wysokość wynagrodzeń, która w przeszłości niekoniecznie odpowiadała klasie zawodników i wpędziła klub w niezbyt dobrą sytuację finansową.
REKLAMA
Warto obserwować, jak rozwijać się będzie sytuacja wokół Lewandowskiego i Yamala, oraz jakie decyzje podejmie zarząd Barcelony w kontekście budowania drużyny na przyszłość.
- On ma przejąć numer Lewandowskiego. Decyzja Barcelony
- Oto diagnoza Świątek. "Dwa elementy wpływają teraz na życie Igi"
- Na ogłoszenie kadry trzeba będzie poczekać. Padła data
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA