Przemysław Frankowski pierwszy podziękował Probierzowi. "Trzymam kciuki"

Koniec Probierza w kadrze. Frankowski zabrał głos

52-letni trener przejął drużynę we wrześniu 2023 roku. W ciągu swojej kadencji kierował zespołem w 21 spotkaniach, osiągając następujące rezultaty: dziesięć wygranych meczów, cztery pojedynki zakończone remisem oraz siedem przegranych starć. Końcówka jego pracy przyniosła opłakane skutki, a on sam odchodził jako przegrany, nie mając wiele na swoją obronę - publiczny konflikt z Robertem Lewandowskim po odebraniu mu opaski, kuriozalna konferencja prasowa i wreszcie porażka z Finlandią 1:2 w eliminacjach MŚ zadecydowały o jego dymisji.

W czwartek Michał Probierz złożył rezygnację ze stanowiska. Przemysław Frankowski, doświadczony reprezentant Polski z 50 występami w narodowych barwach, w których zdobył trzy gole, (autor trzech goli i sześciu asyst), zabrał głos w swoich mediach społecznościowych, dziękując trenerowi za jego pracę.

"Chciałbym z całego serca podziękować Trenerowi za wszystko i trzymam kciuki za dalszą karierę" - napisał 30-letni piłkarz. Warto podkreślić, że Frankowski łączyły z Probierzem nie tylko relacje z kadry narodowej - obaj współpracowali wcześniej w klubach, zarówno w Jagiellonii Białystok, jak i Lechii Gdańsk. Obaj panowie znają się doskonale, stąd też można było spodziewać się, że prawy wahadłowy zdecyduje się pożegnać selekcjonera, który w ostatnich dniach mocno stracił na popularności. 

Pozostali kadrowicze nie są jak na razie tak wylewni i dość dobrze współgra to z ostatnim czasem, w którym niewielu z nich decydowało się zabrać głos odnośnie sytuacji w kadrze...

REKLAMA

• Jan Tomaszewski wskazał następcę Probierza. Piszczek częścią planu
• Robert Lewandowski skomentował dymisję Probierza
• Roman Kosecki ma jednego faworyta na selekcjonera: On zrobi porządek

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps