Wojciech Szczęsny straci miejsce w bramce? Szybko mogą tego pożałować

Wojciech Szczęsny straci miejsce w bramce?

Tak jak zaczęły się spekulacje na temat wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski, tak plotki o roli Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie również przypominają jazdę na kolejce górskiej. Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Polak będzie podstawowym graczem w zespole Hansiego Flicka, tak teraz dziennikarze uważają, że Niemiec może zacząć stawiać na Joanę Garcię.

Gdy szefowie Dumy Katalonii dopinają transfer gracza Espanyolu, kataloński "Sport" zastanawia się nad przyszłością 35-latka i jego rolą w klubie. Wcześniej w mediach krążyły pogłoski mówiące o tym, że to on będzie stanowił o sile bramce Blaugrany, przynajmniej na początku sezonu. Z kolei 24-latek ma się powoli wdrażać lub nawet zostać wypożyczony.

W świetle najnowszych wieści Szczęsny ma pożegnać się z rolą pierwszego bramkarza Barcelony. Ma to być jeden z elementów umowy, jaką podpisze były zawodnik Juventusu Turyn. Polscy kibice wciąż czekają na przedłużenie kontraktu. Zgodnie z ustaleniami Szczęsny zgodził się na rok dodatkowej gry w klubie z możliwością wydłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.

Szczęsny czy Garcia?

Być może władze Barcelony szybko pożałują tego ruchu. Przypomnijmy, że Polak wystąpił w 30 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których aż 14 razy zachował czyste konto. Z kolei Joan Garcia na 38 spotkań tylko osiem razy nie wpuścił ani jednego gola.

Z kolei los Marca-Andre ter Stegena również wydaje się być przesądzony. Szefowie klubu są gotowi na wypłatę wynagrodzenia za przyszły sezon, jeśli Niemiec zgodzi się pożegnać z ekipą Dumy Katalonii jeszcze przed startem nowych rozgrywek.

• Niemcy już wiedzą. To on ma zostać nowym trenerem Polaków
• Były trener Realu Madryt chce pracować z Polską. Zgłosił się do PZPN
• Opaska kapitańska wróci do Lewandowskiego? "Nikt nie ma prawa mu jej zabierać"

Źródło: PolskieRadio24.pl/sport.es/mw