Lewandowski bezlitosny w ocenie drużyny po meczu z Maltą. To wytknął kapitan

W piątek piłkarze reprezentacji Polski zremisowali z Holandią 1:1, a w poniedziałek wygrali z Maltą 3:2 w eliminacjach mistrzostw świata. - Jak jest za dobrze w pierwszym meczu, to w drugim się męczymy - powiedział kapitan drużyny narodowej Robert Lewandowski.

2025-11-18, 07:57

Lewandowski bezlitosny w ocenie drużyny po meczu z Maltą. To wytknął kapitan
Robert Lewandowski ocenił mecz Malta - Polska . Foto: IMAGO/Eurasia Sport Images/EastNews

Robert Lewandowski mówi o zimnym prysznicu

Polacy zdołali wygrać na Malcie w ostatnim meczu fazy grupowej eliminacji mistrzostw świata, lecz występ ten pozostawił bardzo wiele do życzenia. Biało-Czerwoni męczyli się, choć wystąpili w tym meczu w roli faworytów. Wygrana 3:2 rodziła się w bólach.  

- Przyda nam się zimny prysznic. Jak jest za dobrze w pierwszym meczu, to w drugim męczymy się. Z czegoś to wynika. Przed barażami musimy zejść na ziemię - oznajmił Robert Lewandowski przed kamerami TVP Sport.

- W pierwszej połowie byliśmy zbyt statyczni w ofensywie i defensywie. Za mało graliśmy piłką. Nie mogliśmy kompletnie wejść w ten mecz. Zostawialiśmy za dużo miejsca przeciwnikowi. Źle się ustawialiśmy. Brakowało wielu rzeczy. Przygotowanie do meczu zawiodło. Musieliśmy się namęczyć - analizował kapitan.

Polacy objęli prowadzenie w 32. minucie spotkania. Po podaniu Piotra Zielińskiego z rzutu wolnego, Lewandowski głową strzelił swojego 88. gola w reprezentacji.

- Doceniam takie momenty. Na boisku odczuwam mniej stresu. To przyszło z wiekiem i doświadczeniem. Każdy mecz i każda minuta w reprezentacji to jest wielka duma. Staram się z tego czerpać wielką radość i robić swoje - zaznaczył.

Lewy ocenia mecz Malta - Polska 

Kapitan reprezentacji Polski narzekał na stan murawy na stadionie w Ta'Qali. - Dawno nie grałem na tak słabym boisku. Bardzo się ślizgałem przy każdym przyśpieszeniu i przy oddawaniu strzałów. Jednak obie drużyny miały takie same warunki - przyznał piłkarz Barcelony.

W 59. min strzał Lewandowskiego zablokował obrońca, ale Paweł Wszołek z bliska zdobył swoją trzecią bramkę w drużynie narodowej.

- Piłka spadła po nogi Pawła. Znalazł się w tym miejscu, w którym powinien być. Chyba pierwszy raz w tym meczu ruszył do przodu i był tak wysoko. To się opłaciło, bo strzelił gola - skomentował.



Za kadencji trenera Jana Urbana wyniki reprezentacji Polski uległy poprawie. Biało-Czerwoni w sześciu ostatnich meczach zanotowali cztery zwycięstwa i dwa remisy. - Szczęściu trzeba pomóc. Z Maltą nie graliśmy dobrze, ale mimo to wygraliśmy. Pierwsza połowa była do zapomnienia, ale w drugiej kreowaliśmy sytuacje. Po rzucie karnym trzeba było wrócić do gry i poszukać trzeciej bramki - skomentował Lewandowski. 

Posłuchaj

Jan Urban po meczu z Maltą: nie możesz tak bronić, nawet z takim przeciwnikiem (PR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

Baraże do mistrzostw świata. Kiedy gra Polska?

Mijający rok był bardzo burzliwy dla reprezentacji Polski. 10 czerwca po porażce z Finlandią do dymisji podał się trener Michał Probierz, który wcześniej odebrał opaskę kapitana Lewandowskiemu. Doświadczony napastnik ogłosił, że nie zagra w drużynie narodowej, dopóki selekcjonerem jest Probierz. Ostatecznie wrócił do reprezentacji, gdy trenerem został Urban.

- Trochę się działo na boisku i poza nim. Jednak w drugiej połowie roku ustabilizowaliśmy sytuację. To cieszy nas i kibiców. Żeby zrobić kolejny krok, musimy być przygotowani fizycznie i mentalnie do kolejnych spotkań. Mam nadzieję, że w następnym roku wszystkie mecze będą zwycięskie - podkreślił kapitan reprezentacji.

W marcu Polska zagra w dwustopniowych barażach, które wyłonią ostatnich uczestników mundialu ze strefy europejskiej.
 - Liczę na to, że przy losowaniu szczęście się do nas uśmiechnie. Obyśmy zagrali dwa mecze u siebie. Przed nami ostatnie dwa kroki i mam nadzieję, że w marcu będziemy świętować awans na mundial - zakończył Lewandowski.

Półfinały baraży zaplanowano na 26 marca przyszłego roku. Finały odbędą się 31 marca. Z kim reprezentacja Polski w nich się zmierzy, dowiemy się podczas losowania 20 listopadaPiłkarski mundial rozgrywany będzie w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Pierwszy mecz 11 czerwca, finał - 19 lipca. Tytułu najlepszej drużyny globu bronić będzie Argentyna.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah

Polecane

Wróć do strony głównej