- Lech negocjuje transfer Bartosza Salamona
- Stoper Frosinone jest wychowankiem "Kolejorza", jednak nigdy nie wystąpił w jego dorosłej drużynie
- Wcześniej Salamon był przymierzany do Legii Warszawa
Jak podaje dziennikarz Interii Radosław Nawrot, transfer obrońcy może zostać sfinalizowany już w najbliższych dniach. Salamon miałby pomóc w "uszczelnieniu" defensywy "Kolejorza" - plasujący się na 9. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy lechici stracili w lidze aż 22 gole. To czwarty najgorszy wynik w lidze.
Za Salamonem przemawia bogate piłkarskie CV. Dziewięć meczów w reprezentacji Polski, 66 występów na poziomie Serie A i pobyt w Milanie to osiągnięcia, których może mu pozazdrościć zdecydowana większość ligowców. Jak na tak doświadczonego gracza, stoper Frosinone jest wciąż młody - ma niespełna 30 lat.
Transfer do Lecha miałby dla Salamona wymiar sentymentalny, ponieważ to właśnie w ekipie "Kolejorza" zbierał pierwsze piłkarskie szlify przed wyjazdem do Włoch. Nie było mu jednak dane zadebiutować w dorosłej drużynie Lecha.
Według Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl, piłkarz podpisze z wicemistrzem Polski 3-letni kontrakt.
Kolej na transfer
W piątek spekulacje podsycił wpis na oficjalnym koncie Lecha w mediach społecznościowych. Na Twitterze klub umieścił krótki filmik z lokomotywą, podpisany hasztagiem: #KolejNaTransfer.
Lech wyprzedzi Legię?
Pod koniec ubiegłego roku mówiło się o transferze Salamona do Legii Warszawa. Od tamtej pory nie pojawiły się jednak żadne konkrety i wydaje się, że piłkarz jest bliższy powrotu do Poznania.
Salamon stanowi dla polskich klubów łakomy kąsek również dlatego, że jego kontrakt wygasa latem tego roku, co znacznie obniża wymagania finansowe Włochów.
Ekstraklasa: Legia Warszawa rozpoczyna okres przygotowawczy. Nie zabraknie sparingów z prestiżowymi rywalami
Wydaje się, że Salamon nie będzie jedyną nową twarzą w ekipie przy Bułgarskiej. Z Poznania w ciągu pół roku odeszli m.in. Jakub Moder, Kamil Jóźwiak i Robert Gumny, za których "Kolejorz" zainkasował w sumie 17,3 mln euro.
Biorąc pod uwagę kiepską sytuację w tabeli i coraz węższą kadrę ekipy trenera Dariusza Żurawia, możemy spodziewać się kolejnych transferów.
Czytaj także:
bg