KSW:"przestrzelona" waga w walce wieczoru, kłopotliwe nazwisko i...gniazdo os. Nietypowe problemy przed galą w Kielcach

KSW 72 już w sobotni wieczór w Kielcach. Wobec braku głośnych nazwisk w karcie walk na pierwszy plan wysuwają się nie do końca sportowe problemy organizatorów wydarzenia oraz wyjątkowe okoliczności przyrody, w jakich zmierzą się zawodnicy.

2022-07-23, 15:00

KSW:"przestrzelona" waga w walce wieczoru, kłopotliwe nazwisko i...gniazdo os. Nietypowe problemy przed galą w Kielcach
W sobotę w Kielcach KSW 72. Po lewej Tomasz Romanowski, po prawej "Joker" - Andrzej Grzebyk - bohaterowie walki wieczoru. W środku ten, który przed galą napracował się najwięcej - dyrektor federacji - Wojsław Rysiewski. . Foto: materiały prasowe KSW
  • Gala KSW 72 w sobotę od 19:00 w Amfiteatrze Kadzielnia w Kielcach
  • Będzie to MMA w naprawdę wyjątkowych okolicznościach, bo pod gołym niebem
  • Nietypowe były też problemy organizatorów w drodze do gali
  • Dodatkowo kłopoty sprawia wymowa nazwiska jednego z uczestników, choć on sam rozwiewa wszelkie wątpliwości

Gwiazdy tylko na niebie?

Gala KSW 72 już dzisiaj. Wielu może zaskoczyć ta informacja, bowiem wydarzenie spod szyldu największej polskiej federacji MMA przechodzi tym razem bez wielkiego echa. Przejście pod skrzydła nowego nadawcy zobowiązało szefów organizacji do produkcji dwunastu gal rocznie. Następstwem tego są eventy takie jak ten - w których próżno szukać topowych, czy choćby rozpoznawalnych dla mniej wytrawnego fana nazwisk.

W tej sytuacji na pierwszy plan wysuwa się wyjątkowe miejsce, w którym odbędą się walki w sobotni wieczór. I nie chodzi nawet o miasto Kielce, do którego KSW w przeszło osiemnastoletniej historii zawita po raz pierwszy. Amfiteatr Kadzielnia wybudowano w 1971 roku na terenie dawnego kamieniołomu. Okolica nadzwyczaj malownicza, choć bardzo blisko znajdują się już bloki mieszkalne.

Od czasu KSW 39: Colosseum na Stadionie Narodowym będzie to pierwsza gala federacji na świeżym powietrzu. Choć pamiętajmy, że wówczas odbywała się pod zasuniętym dachem, więc okoliczności w sobotni wieczór będą naprawdę wyjątkowe.

Nietypowi goście i zmiany w karcie walk

A skoro wyjątkowe jest miejsce, to i problemy z organizacją okazały się nietypowe. Jeszcze wczoraj tuż przed oficjalnym ważeniem dyrektor KSW - Wojsław Rysiewski - informował, że w Amfiteatrze znaleziono...gniazdo os, z którym walka trwała do późnych godzin wieczornych. Nie bez znaczenia będzie też pogoda, ale ta ma być ponoć łaskawa dla zawodników i widzów - prognozowano zaledwie 1 mm opadów deszczu.

REKLAMA

Większym kłopotem dla szefów federacji są z pewnością problemy z zestawieniem odpowiedniej karty walk. W ostatniej chwili stracili jeden z mocnych punktów - były fighter UFC - Emil Weber Meek - doznał kontuzji i jego pojedynek z Kacprem Koziorzębskim wypadł z rozpiski. Polak nie był zainteresowany rywalem "z łapanki" na ostatnią chwilę, aby zapewnić zastępstwo.

W karcie zostało więc osiem starć, ale bohaterowie aż trzech z nich nie wypełnili limitów wagowych. Hubert Szymajda o 0,5 kg, a Oumar Sy o ponad 2 kilogramy. Nic to jednak przy wyniku, jakim "popisał się" Tomasz Romanowski - jeden z uczestników walki wieczoru.

"Joker" nie rozbawił rywala

"Tommy", bijący się na co dzień w wadze średniej, sam prosił o szefów federacji o możliwość zejścia kategorię niżej. Otrzymał ją, po czym...przestrzelił wagę o 3,2 kg. Nie mamy oficjalnych statystyk, ale to z pewnością jeden z rekordów w historii KSW, zwłaszcza tej najnowszej. Dla Szczecinianina strata o tyle większa, że starcie z Andrzejem Grzebykiem miało być dla niego eliminatorem do ewentualnej walki mistrzowskiej.

Sam Grzebyk tym razem limit kategorii półśredniej wypełnił - poprzednio zabrakło mu do tego 300 gramów. Na oficjalną ceremonię ważenia przyszedł w stroju Jokera, czym jednak rozbawienia u swojego rywala nie wywołał. W stawce pojedynku wieczoru nie będzie już więc mistrzowskiej szansy, ale pozostaje w niej uratowanie widowiska. Zwłaszcza Romanowskiemu powinno na tym szczególnie zależeć.

REKLAMA

Nie wygrał ani jednej rundy, pozostaje niepokonany

Na kogo zatem warto zwrócić uwagę podczas sobotniego wieczoru w Kielcach? W drugiej co do ważności walce gali zmierzą się niepokonany Dawid Śmiełowski i Patryk Kaczmarczyk. Panowie nie pałają do siebie ostatnio sentymentem, ale wydaje się to być konflikt z gatunku tych, które mają podnieść atrakcyjność ich pojedynku. Nikogo nie powinno zdziwić podanie ręki po jego zakończeniu.

Śmiełowski po swojej ostatniej wygranej powiedział, że "w życiu nie wygrał żadnej rundy, a wygrał wszystkie walki". Jest w tym z pewnością dużo prawdy - to specjalista od wychodzenia z wielkich kłopotów i odwracania losów przez zwycięstwa przed czasem.

Jeden z najlepszych zapaśników w polskim MMA - Michał Pietrzak powalczy z zadeklarowanym kibicem Feyenoordu Rotterdam - Brianem Hooiem. Wielkie zainteresowanie budzi wymowa nazwiska Holendra, który jednak jasno zadeklarował, że powinna ona brzmieć "Hoj". Brian z pewnością wie co mówi - jego partnerka i matka jego dziecka jest Polką, a on sam dużo rozumie w naszym języku. Nieco z przymrużeniem oka - nie szukajmy zatem pozasportowych atrakcji na siłę.


Karta walk gali KSW 72 (początek - sobota, 23 lipca, 19:00, Kielce):

Walka wieczoru:

77,1 kg/170 lb: Tomasz Romanowski (15-8, 5 KO, 1 Sub) vs Andrzej Grzebyk (18-5, 11 KO, 3 Sub)

Pozostałe walki:

65,8 kg/145 lb: Dawid Śmiełowski (9-0, 7 KO, 2 Sub) vs Patryk Kaczmarczyk (8-1, 2 KO, 2 Sub)
77,1 kg/170 lb: Michał Pietrzak (10-5-1, 3 KO, 2 Sub) vs Brian Hooi (17-9 1NC, 5 KO, 6 Sub)
56,7 kg/125 lb: Sara Luzar-Smajić (4-1, 1 KO) vs Emilia Czerwińska (1-0, 1 KO)
93 kg/205 lb: Oumar Sy (6-0, 3 KO, 2 Sub) vs Bartłomiej Gładkowicz (7-2, 3 KO, 3 Sub)
61,2 kg/135 lb: Patryk Surdyn (6-2, 1 KO, 2 Sub) vs Gustavo Oliveira (8-1, 4 KO, 3 Sub)
70,3 kg/155 lb: Hubert Szymajda (9-5, 1 KO, 5 Sub) vs. Yann Liasse (6-1, 1 KO, 4 Sub)
77,1 kg/170 lb: Robert Maciejowski (5-4-1, 5 KO) vs Arkadiusz Kaszuba (3-1, 2 KO)


Czytaj także:

MK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej