UFC: koniec kariery legendy. Jose Aldo Junior odchodzi z MMA

Ostatni z wielkich mistrzów UFC

Dla jednych niespodziewanie, dla innych mniej - Jose Aldo Junior ogłosił zakończenie kariery w MMA. Decyzję podjął po porażce w ostatniej walce - na UFC 278 uległ decyzją sędziowską Merabovi Dvalishvilemu i znacznie oddalił się od zdobycia mistrzowskiego pasa kategorii koguciej.

36-letni Brazylijczyk to absolutna legenda MMA. Siedmiokrotnie udanie bronił tytułu mistrza UFC wagi piórkowej. Stracił go dopiero w 2015 roku po porażce z Conorem McGregorem. Aldo był ostatnim z panujących 10 lat temu mistrzów federacji, który jeszcze niedawno znajdował się w czołowej piątce rankingów. Po porażce ze wspomnianym Dvalishvilim spadł na miejsce szóste, które zajmował w momencie ogłaszania decyzji o odejściu.

Na koncie ma walki z całą światową "śmietanką" wag piórkowej i koguciej, z którymi udanie rywalizował przez kilkanaście lat. Wygrywał m.in. z innymi legendami MMA - Frankie Edgarem, Urijah Faberem czy Chang Sung Jungiem.

Wzór z faweli

Aldo kończy karierę z bilansem 31 zwycięstw i ośmiu porażek. Większość z nich zanotował w najcięższym dla siebie okresie - latach 2017-2020. W kontrakcie z UFC miał jeszcze jeden pojedynek, ale został zwolniony z konieczności jego odbycia.

Brazylijczyk, jak wielu wybitnych sportowców z tego kraju, pochodził z najbiedniejszych dzielnic - faweli. Mimo tego stał się wzorem do naśladowania dla całego pokolenia adeptów MMA.

Być może jednak definitywnie nie rozstaje się ze sztukami walki. Od dawna wspominał o chęci sprawdzenia się w boksie, więc możliwe - choć jeszcze niepotwierdzone - że mamy do czynienia jedynie ze zmianą dyscypliny.

• Jan Błachowicz zdradza plany. Walka jeszcze w tym roku?
• KSW: Pudzianowski odpowiedział na wyzwanie De Friesa. Wskazał największą przeszkodę w drodze do walki
• Boks: Canelo Alvarez pokonał Giennadija Golovkina. Koniec trylogii bez kontrowersji

MK