WTA Ostrawa: Iga Świątek - Ajla Tomljanović. Australijka nie dała rady, Polka w kolejnej rundzie!

Zawody w Czechach to pierwsza impreza, w której Iga Świątek gra po triumfie w US Open. Zajmująca 34. pozycję w rankingu WTA Australijka, która w tegorocznym US Open dotarła do ćwierćfinału, do turnieju głównego w Ostrawie awansowała z kwalifikacji.

W Ostrawie Świątek może liczyć na duże wsparcie polskich kibiców. Miasto leży bowiem niespełna 20 kilometrów od granicy z Polską.

Tomljanović postawiła się Świątek

Polka rozpoczęła rywalizacją od mocnego uderzenia i już w drugim gemie przełamała rywalkę. Kiedy wydawało się, że zwycięstwo Polki w pierwszym secie jest na wyciągnięcie ręki, Tomljanović niespodziewanie wróciła do gry i zdołała odłamać wynik w siódmym gemie.

Następnie doprowadziła do wyrównania, co znacznie wydłużyło pierwszą partię. Raszynianka wytrzymała jednak presję i zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę w końcówce, zwyciężając 7:5.

Wielkie emocje przerwane przez kontuzję

Drugi set zwiastował wielkie emocje - najpierw Tomljanović przełamała Świątek, lecz po bardzo emocjonującym i zaciętym drugim gemie Polka zdołała dokonać tej samej sztuki.

Następnie obie zawodniczki obroniły swoje podania, jednak Australijka, która chwilę wcześniej skorzystała z pomocy medycznej, zmuszona była poddać mecz z powodu kontuzji kolana.

Kolejną rywalkę raszynianki poznamy już jutro - będzie nią zwyciężczyni spotkania Amerykanki Caty McNally i Czeszki Karoliny Muchovej. Zawodniczki zmierzą się jutro i wiele wskazuje na to, że to reprezentantka gospodarzy będzie mierzyć się z Polką w ćwierćfinale.

Posłuchaj

Świątek cieszy się z wysokiego poziomu meczu (IAR) 0:44

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wynik meczu:

Iga Świątek - Ajla Tomljanović 7:5, 2:2 (krecz - Ajla Tomljanović)