FC Barcelona zapłaci więcej za Roberta Lewandowskiego? Bayern zaciera ręce

Porażka z Bayernem podsumowała fatalny występ w LM

Piłkarze Xaviego już przed pierwszym gwizdkiem meczu z Bayernem wiedzieli, że to koniec przygody z tą edycją Ligi Mistrzów. By myśleć o ewentualnym awansie, Inter Mediolan musiał stracić punkty z Viktorią Pilzno, co praktycznie z góry było skazane na niepowodzenie. Podopieczni Simone Inzaghiego pewnie pokonali rywali 4:0. W tym przypadku ewentualna wygrana "Blaugrany" niczego nie zmieniała.

Przez większą część spotkania dominował Bayern, który kontrolował przebieg gry i stwarzał sobie dogodne sytuacje. Warto podkreślić, że FC Barcelona nie oddała żadnego strzału na bramkę rywali, grając na własnym stadionie. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla gości, a gospodarze po przerwie na mundial będą rywalizować w rozgrywkach Ligi Europy. 

Finansowe kłopoty "Blaugrany". Cena za Lewandowskiego może wzrosnąć

Brak osiągnięcia awansu to strata rzędu 25 milionów euro. Wiele wskazuje na to, że już zimą Barcelona będzie próbowała sprzedać jednego z zawodników, by nadrobić tę stratę. Jest jeszcze Liga Europy - potencjalne zwycięstwo to ok. 17 milionów euro, co wciąż nie uleczyłoby klubowego budżetu.

Robert Lewandowski latem zasilił szeregi zespołu z Camp Nou za ok. 45 miliony euro plus 5 mln w bonusach. Jak ujawnia "Bild", wypłacenie dodatkowej kwoty nie zależy od sukcesów zespołu czy liczby występów polskiego napastnika, a jego bramek. 

Umowa obejmuje klauzulę, według której Barcelona zapłaci "Bawarczykom" 1,25 mln euro za każdy sezon, w którym Lewandowski strzeli co najmniej 25 bramek. Ten cel zbliża się wielkimi krokami, bowiem kapitan Biało-Czerwonych zdobył już 17 bramek, na co wystarczyło mu zaledwie 16 meczów.

Czytaj także:

• Liga Mistrzów: Barcelona - Bayern. Dominacja Bawarczyków! Lewandowski zagra w Lidze Europy
• Liga Mistrzów: hiszpańskie media nie mają wątpliwości. Barcelona za słaba na LM

red/Twitter/Bild