LM piłkarzy ręcznych: Tałant Dujszebajew z emocjonalnym apelem. "Ratujmy nasz klub"

2022-12-16, 12:31

LM piłkarzy ręcznych: Tałant Dujszebajew z emocjonalnym apelem. "Ratujmy nasz klub"
Tałant Dujszebajew zwrócił się z dramatycznym apelem o ratowanie kieleckiego klubu . Foto: PAP/Piotr Polak

Trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii zwrócił się z dramatycznym apelem do prezydenta Kielc, sponsorów, polityków i fanów kieleckiej drużyny. - Ratujmy nasz klub, nie zmarnujmy tego, na co pracowaliśmy przez tyle lat – powiedział Tałant Dujszebajew w emocjonalnym wystąpieniu.

  • Kieleccy szczypiorniści znakomicie spisują się na parkiecie, ale przyszłość klubu stanęła pod znakiem zapytania
  • Wraz z końcem roku ze sponsorowania klubu wycofa się firma Van Pur, co oznacza, że działacze muszą znaleźć nowego partnera dla klubu 

Świetne wyniki i niepewna przyszłość 

Piłkarze wielokrotnego mistrza Polski w imponującym stylu zakończyli tegoroczne występy w Lidze Mistrzów. Z 10 spotkań wygrali aż dziewięć.

W polskiej lidze przegrali tylko z odwiecznym rywalem Orlenem Wisłą Płock, pozostałe zdecydowanie wygrywając. Mają drużynę, która jest w stanie powtórzyć historyczny sukces z 2016 roku i ponownie wygrać Ligę Mistrzów.

Pomimo tych imponujących sukcesów sportowych Łomża Industria przeżywa bardzo trudne chwile. Od 1 stycznia 2023 roku z finansowania klubu wycofuje się firma Van Pur. Kieleccy działacze szukają nowego sponsora strategicznego. Jeśli go nie znajdą, przyszłość klubu stanie pod dużym znakiem zapytania.

Tałant Dujszebajew nie ukrywał emocji 

Po ostatnim tegorocznym meczu w LM z Celje Pivovarna Lasko Tałant Dujszebajew poprosił dziennikarzy na specjalne spotkanie, podczas którego w emocjonalnym wystąpieniu zwrócił się z dramatycznym apelem.

- Ratujmy nasz klub. Mamy coś, czego nie mają nigdzie, ale za chwilę możemy tego nie mieć. Apeluję do pana prezydenta Bogdana Wenty, do władz regionu, sponsorów, również do was, dziennikarzy, pomóżcie nam, żebyśmy nie stracili tego, na co pracowano tu kilkadziesiąt lat. To, co razem przeżyliśmy i osiągnęliśmy, to duma dla każdego Polaka, każdego mieszkańca regionu i każdego kielczanina – mówił trener kieleckiej drużyny, który triumfował w Lidze Mistrzów jako szkoleniowiec i zawodnik z kielecką drużyną i hiszpańskimi klubami.

- Kiedy dzwonią do mnie z Santander lub Ciudad Real, gdzie kiedyś były wielkie kluby, z którymi wygrywałem Ligę Mistrzów, za każdym razem powtarzają, że bardzo żałują, że ich już nie ma. Dziś zrobiliby wszystko, żeby wrócić do starych czasów. I w Kielcach też będziemy żałować, jeśli stracimy to, co mamy – apelował.

Gwiazdy mogą opuścić klub 

Jeśli działaczom kieleckiego klubu nie uda się znaleźć nowego sponsora strategicznego, z drużyny mogą odejść czołowi zawodnicy.

- Wszyscy nasi zawodnicy mają oferty z najlepszych klubów, ja także nie narzekam na brak propozycji. Mimo to, nigdy nie mówiliśmy o pieniądzach, bo trzymamy się razem – podkreślił kirgiski trener. Dodał, że w stolicy regionu świętokrzyskiego jest zespół, który jeszcze przez wiele lat może walczyć o najwyższe cele.

- Wspólnie stworzyliśmy niesamowitą drużynę, która przez najbliższe siedem czy osiem lat może walczyć o FINAL Four Ligi Mistrzów i zwycięstwo w tych rozgrywkach. Wierzę, że jesteśmy reprezentacją całego polskiego szczypiorniaka, regionu i miasta. To najlepsza możliwa reklama i duma. Bardzo nie chcę tego stracić, chcę tu dalej pracować i skończyć trenerską karierę w Kielcach! Zespół to moje dziecko, a wy wszyscy jesteście moją rodziną. Możemy się sprzeczać, ale na końcu zawsze jesteśmy razem – powiedział szkoleniowiec Łomży Industrii.

- Nie zmarnujmy tego, na co pracowaliśmy przez tyle lat – zaapelował Dujszebajew.

Kielecki klub 19 razy zdobywał mistrzostwo Polski i 17 razy Puchar Polski. Pięciokrotnie występował w Final Four Ligi Mistrzów, w 2016 roku wygrywając te rozgrywki.


Czytaj także:

/empe, PAP 

Polecane

Wróć do strony głównej