Wzruszające wyznanie Franza Beckenbauera. "Pele był dla mnie jak brat"
2023-01-01, 14:10
Legenda piłki Franz Beckenbauer nie poleci do Brazylii na pogrzeb swojego byłego kolegi z drużyny, Pele. "Taka przyjaźń trwa całe życie. Zostanę z pięknymi wspomnieniami" - powiedział „Kaiser” w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".
Beckenbauer ze względu na stan zdrowia nie poleci na pogrzeb słynnego Brazylijczyka. "Bardzo bym chciał, ale niestety moje zdrowie nie pozwala na tak długi lot. On na zawsze pozostanie w moim sercu. W ten sposób będę towarzyszył mojemu przyjacielowi w jego ostatniej drodze" - powiedział Beckenbauer.
Ostatnio 77-letni Niemiec narzeka na zdrowie. Siłą rzeczy wzajemne kontakty obu legend futbolu były ograniczone. "Taka przyjaźń trwa całe życie. Zostanę z pięknymi wspomnieniami" - przyznał Beckenbauer. W 1977 roku obaj grali w nowojorskim klubie Cosmos.
Pele zawsze nazywał go "moim białym bratem" - wspomniał mistrz świata 1974. "I taki właśnie był, jak brat. Nawet do zupełnie obcych ludzi promieniował ciepłem" - dodał Beckenbauer.
Pele zmarł w czwartek w szpitalu w Sao Paulo w wieku 82 lat. Jako jedyny piłkarz w historii zdobył trzy tytuły mistrza świata.
W poniedziałek na środku murawy stadionu Santos FC, w którym Pele spędził większość kariery, odbędzie się 24-godzinne czuwanie przy jego trumnie. Następnego dnia kondukt żałobny przejdzie ulicami Santosu, mijając dzielnicę, w której mieszka 100-letnia matka Pelego, i zakończy się na cmentarzu Memorial Necropole Ecumenica. Tam legendarny piłkarz zostanie pochowany podczas prywatnej ceremonii, z udziałem rodziny.
Czytaj także:
- PZPN może stracić ważnego sponsora! Efekt afery mundialowej?
- PZPN szuka nowego selekcjonera. Media: Kulesza nie jest przekonany, czy zagranica to właściwy kierunek
- Rekordowe pieniądze dla Cristiano Ronaldo. Portugalczyk podpisał kontrakt
- Felix Sanchez Bas nie jest już selekcjonerem Kataru. Kolejny trener stracił pracę po mundialu
bg/PAP