Szymon Marciniak przebiera w ofertach z czołowych lig. "Rozmowy się toczą, jest spora szansa"

Marciniak, dzięki dobrej pracy w dwóch spotkaniach mundialu i wysokiej pozycji w środowisku międzynarodowych sędziów, dostąpił zaszczytu poprowadzenia finałowego meczu mundialu pomiędzy Francją a Argentyną. W pojedynku o mistrzostwo świata również zaprezentował się z dobrej strony i zapanował nad boiskowymi wydarzeniami, mimo że kontrowersyjnych zdarzeń na murawie było sporo.

Nic więc dziwnego, że naszym "eksportowym" arbitrem interesują się przedstawiciele czołowych rozgrywek krajowych w Europie i na świecie. Wiele wskazuje na to, że Marciniak niebawem posędziuje w zagranicznej lidze.

- Nie chcę zdradzić niektórych rzeczy, bo rozmowy są toczone i jest spora szansa na pewne ruchy. Niektórym ludziom bardzo zależy, aby wymienność sędziów w najwyższych ligach ruszyła jak najszybciej. W tym sezonie dostałem bardzo dużo zaproszeń. Do lutego naliczyłem ich 11 albo 12 - mówi Marciniak w rozmowie z TVP Sport.

Niewykluczone jednak, że arbiter z Płocka będzie godził pracę w Ekstraklasie z pracą poza granicami Polski. - Pomysły są różne. Na transfer definitywny, czasowy lub na to, żeby wszystko łączyć. Federacje muszą dostać zgodę od naszego prezesa, ale myślę, że Cezary Kulesza będzie dumny, że coś takiego może się pojawić - ocenia 42-latek.

Marciniak ma ogromne doświadczenie z europejskich pucharów: Polak poprowadził 39 meczów Ligi Mistrzów i 18 Ligi Europy, a także Superpuchar Europy. Nieobce są mu również egzotyczne kierunki, bowiem gwizdał m.in. w Egipcie, Arabii Saudyjskiej czy Japonii.

• La Liga: Barcelona podjęła decyzję ws. Roberta Lewandowskiego. Katalończycy skapitulowali
• Premier League: Chelsea - Man City. Rezerwowi przesądzili o wyniku hitu
• Kto następcą Michniewicza? Reprezentant Polski: selekcjonerem powinien być Polak

bg