Ekstraklasa: Fernando Santos przywitał się z polską piłką. Kto trafił do notesu selekcjonera?

2023-02-13, 20:07

Ekstraklasa: Fernando Santos przywitał się z polską piłką. Kto trafił do notesu selekcjonera?
Murawski, Niemczycki i Nawrocki zanotowali udane występy w 20. kolejce. Foto: PAP

20. kolejka Ekstraklasy nie rozpieszczała kibiców liczbą goli. Trzeba jednak przyznać, że selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos, który oglądał trzy mecze z trybun, miał okazję przekonać się, że na polskich boiskach jest na co popatrzeć. Czasem trzeba wykazać się cierpliwością, ale jeśli apetyt rośnie w miarę jedzenia, to może trafić się i rodzynek w cieście.

Santos zapoznał się z Ekstraklasą. Kto trafił do notesu selekcjonera?

W piątek Portugalczyk wynudził się i przemarzł na Stadionie w Gdańsku, gdzie Lechia zanotowała bezbramkowy remis z Widzewem.

Dzień później w Płocku dużo cieplej nie było, ale na boisku działo się znacznie więcej. Jedynego gola strzelił Radosław Murawski, wykazując się sprytem i pomysłem pod bramką rywali. Być może pomocnik Lecha trafił też do notesu Fernando Santosa. Nie znajdzie się tam raczej Jakub Rzeźniczak, którego bardzo ostre wejście mogło spowodować poważną kontuzję Alana Czerwińskiego, dlatego były gracz Legii odpocznie od występów przynajmniej przez trzy kolejki.

Gorąca atmosfera przy Łazienkowskiej. Nawrocki i Niemczycki mogli zwrócić uwagę Portugalczyka

Portugalski selekcjoner jest bystrym obserwatorem rzeczywistości i szybko wyciąga wnioski, bo na niedzielny mecz Legii z Cracovią w Warszawie zabrał już ciepłą puchową kurtkę a nie cienki płaszcz. Temperatura meczu też była zupełnie inna, bo w końcówce gole sypały się, jak z rogu obfitości, a i kandydatów do gry w kadrze jakby więcej.

Pewny we własnym polu karnym Maik Nawrocki pokazał, że jest też groźny w 16-tce rywali, wykorzystał zagapienie się obrońców Cracovii i po raz trzeci w tym sezonie zdobył bramkę.  

Karol Niemczycki, bramkarz zespołu "Pasów", udowodnił, że nawet oglądanie MŚ przed telewizorem pozwala wyciągnąć wnioski. Obronienie rzutu karnego strzelanego przez Josue w środek bramki to nie był przypadek, a nowoczesna analiza sposobu nabiegania rywali i mikroruchów strzelca przed „jedenastką”. Dziś ma to coraz większe znaczenie.

Młody bramkarz Cracovii już raz został zaproszony na zgrupowanie kadry przez Portugalczyka Paulo Sousę dwa lata temu. Wtedy na treningu przy Łazienkowskiej obronił jedenastkę wykonywaną przez Roberta Lewandowskiego. Czyżby rósł kolejny specjalista od bronienia karnych, który podąży drogą Wojciecha Szczęsnego?  Karol Niemczycki na pewno zasługuje na szansę.

Oczywiście na wyciąganie zbyt daleko idących wniosków jest trochę za wcześnie i jedna jaskółka pod selekcjonerskim okiem wiosny nie czyni, ale pierwsze wrażenie ma czasem ogromne znaczenie.


Posłuchaj

Komentarz ligowy Tomasza Kowalczyka (PR1) 2:22
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

JK/PR1

Polecane

Wróć do strony głównej