La Liga: Barcelona płaciła wiceszefowi sędziów. Wielka afera w hiszpańskim futbolu
Prokuratura w Barcelonie wszczęła śledztwo ws. firmy DASNIL 95 SL, której właścicielem jest José María Enríquez Negreira, były sędzia i wiceprzewodniczący Komitetu Technicznego Arbitrów w latach 1994–2018. Klub FC Barcelona w latach 2016-2018 przelał na jej konto łącznie 1,4 mln euro. Sprawa rodzi podejrzenia o korupcję; dodatkowo pieniądze nie zostały opodatkowane.
2023-02-15, 14:30
O powiązaniach między "Dumą Katalonii" a Negreirą donosi rozgłośnia SER Catalunya. Były wiceszef Komitetu Technicznego Arbitrów tłumaczy, że doradzał Barcy ws. zachowania jej zawodników wobec poszczególnych arbitrów La Liga. Tę wersję potwierdza również jego syn, Javier Enríquez Romero, który był dyrektorem firmy DASNIL.
Hiszpański urząd skarbowy podkreśla jednak, że Negreira "nie przedstawił żadnego dokumentu potwierdzającego, że świadczył usługi na rzecz FC Barcelony". Były wiceszef arbitrów zaznacza, że nigdy nie faworyzował Barcelony w żadnej decyzji czy nominacji sędziowskiej, a jego praca polegała jedynie na ustnym doradzaniu klubowi.
Jednocześnie Negreira przyznał, że pracował wyłącznie dla Barcelony. Potwierdza to dokumentacja, uzyskana przez dziennikarzy w rejestrze handlowym - np. w 2016 roku Barca zapłaciła firmie 532 728,02 euro, a jej cały obrót wyniósł 567 136 euro. Dane za dwa kolejne lata wyglądają niemal identycznie.
W 2019 roku, kiedy Negreira przestał piastować funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Technicznego Arbitrów, klub z Camp Nou przestał mu płacić, a obroty firmy DASNIL spadły do 7 384 euro. Co ciekawe Hiszpan miał nalegać na dalsze korzystanie z jego usług, m.in. w celu kontrolowania takich aspektów jak wchodzący na piłkarskie stadiony VAR, jednak kierownictwo Barcelony zerwało współpracę.
REKLAMA
FC Barcelona odpiera zarzuty
"Blaugrana" wydała komunikat, w którym odniosła się do sprawy. Klub przyznał, że korzystał z usług firmy DASNIL, ale zaznaczył, że tego rodzaju działanie jest "powszechną praktyką w profesjonalnych klubach piłkarskich".
"FC Barcelona żałuje, że ta informacja pojawia się właśnie w najlepszym sportowym momencie obecnego sezonu. Klub podejmie działania prawne wobec każdego, kto psuje wizerunek klubu ewentualnymi insynuacjami godzącymi w dobre imię podmiotu, które mogą powstać w wyniku tej informacji" - czytamy w oświadczeniu.
W latach 2016-2018 Barcelona zdobyła dwa mistrzostwa Hiszpanii, trzy krajowe puchary i Superpuchar Hiszpanii.
- Premier League: Elon Musk przejmie Manchester United? Zostało już niewiele czasu
- Lionel Messi dołączy do Cristiano Ronaldo? Media: gigantyczne pieniądze na stole
- Serie A: Krzysztof Piątek wciąż bez gola. Włoskie media oceniły występ Polaka
bg
REKLAMA
REKLAMA