Tie Break Tens: to był dreszczowiec. Iga Świątek i Hubert Hurkacz walczyli jak lwy w nietypowym finale

2023-03-08, 08:43

Tie Break Tens: to był dreszczowiec. Iga Świątek i Hubert Hurkacz walczyli jak lwy w nietypowym finale
Iga Światek i Hubert Hurkacz w akcji . Foto: Agencja Forum/ Rob Prange/Dppi / Zuma Press

Iga Świątek i Hubert Hurkacz przegrali z Białorusinką Aryną Sabalenką i Amerykaninem Taylorem Fritzem 8:10 w finale tenisowej imprezy pokazowej par mieszanych Tie Break Tens w Indian Wells, poprzedzającej turnieje WTA i ATP 1000.

Do zawodów przystąpiło osiem par. Rywalizacja toczyła się w systemie pucharowym do 10 wygranych punktów. Odbyło się siedem spotkań (cztery ćwierćfinały, dwa półfinały i finał). Jednak od początku była luźna atmosfera, zarówno na trybunach, jak i na korcie. Zawodnicy i zawodniczki często żartowali z siebie, co wywoływało salwy śmiechu na trybunach.

W pierwszym meczu Polacy wygrali z kanadyjską parą Leylah Annie Fernandez - Felix Auger-Aliassime 10:6. W półfinale po kilku długich i emocjonujących wymianach pokonali Greków Marię Sakkari i Stefanosa Tsitsipasa 10:7. Najwięcej emocji było jednak w finale, w końcówce którego Świątek zainkasowała uderzenie piłką z bliskiej odległości.

W oczekiwaniu na swoje mecze pary mogły korzystać z rowerków stacjonarnych. Podczas rozgrywanego późnym wieczorem turnieju temperatura jednak znacznie spadła i większość zawodniczek okrywała się kocami. Najszczelniej robiła to Iga Świątek, która wciąż zmaga się z przeziębieniem.

Pomimo tego widać było, że liderka kobiecego rankingu dobrze się bawi i świetnie rozumie z partnerem. Wcześniej rozegrali razem dwa mecze w tym roku: w ramach United Cup w Australii.

Na zwycięzców czekał czek w wysokości 200 tys. dolarów. Cała pula przeznaczona ma być na cele lokalnych organizacji charytatywnych.

Przed turniejem pokazowym w Indian Wells dla Świątek  przygotowana była mała uroczystość. Odsłoniła bowiem mural ze swoją podobizną na jednej ze ścian głównego stadionu jako triumfatorka ubiegłorocznego turnieju indywidualnego.

Sunshine Double ponownie dla Igi Świątek? Polka może przejść do historii

Turniej w Indian Wells bywa nazywany "piątą lewą Wielkiego Szlema". Zdaniem wielu ekspertów, impreza w Kalifornii jest bowiem piątym najważniejszym turniejem w kalendarzu tenisowym.

Iga Świątek rozpocznie zmagania od drugiej rundy. Liderka światowego rankingu będzie w Kalifornii bronić tytułu sprzed roku. Wtedy po zwycięstwie w Indian Wells Polka triumfowała także w Miami Open, kompletując tzw. Sunshine Double.

Potencjalna obrona obu tytułów oznaczałaby, że Świątek przejdzie do historii. Stałaby się bowiem drugą tenisistką, która dwukrotnie zdobyła Sunshine Double. Takim osiągnięciem może pochwalić się Steffi Graf (1994 i 1996).

Pierwsza rakieta świata może dołączyć do jeszcze bardziej elitarnego grona zawodników, którzy zdobyli Sunshine Double rok po roku. Sztuki tej dokonali Roger Federer (2005 i 2006) oraz Novak Djoković (2014 i 2015).

Znamy drabinkę Indian Wells. "Polski" mecz na horyzoncie?

W tegorocznej edycji dwie Polki będą rozstawione w imprezie WTA, a jeden nasz reprezentant - w turnieju ATP. Iga ŚwiątekMagda LinetteHubert Hurkacz poznali potencjalnych rywali. Nasi tenisiści, z racji rozstawienia, rozpoczną turniej od drugiej rundy.

Liderka światowego rankingu Iga Świątek będzie w Kalifornii bronić tytułu sprzed roku. Najwyżej rozstawiona tenisistka w drugiej rundzie zagra ze zwyciężczynią meczu Amerykanki Claire Liu z Belgijką Alison Van Uytvanck.

Wolny los w pierwszej rundzie ma też Magda Linette. Półfinalistka tegorocznego Australian Open została rozstawiona z numerem dwudziestym. W drugiej rundzie zagra z Czarnogórką Danką Kovinić lub Brytyjką Emmą Raducanu, która w 2021 roku triumfowała w wielkoszlemowym US Open, ale potem jej kariera znacząco wyhamowała.

Co ciekawe, Iga Świątek oraz Magda Linette mogą zmierzyć się w bezpośrednim meczu w czwartej rundzie turnieju.

Turniej rozpocznie się już 8 marca.

Pierwsze mecze Polaków w Indian Wells 2023:

Iga Świątek (Polska, 1) — Claire Liu (USA)/Alison Van Uytvanck (Belgia)
Magda Linette (Polska, 20) — Danka Kovinić (Czarnogóra)/Emma Raducanu (Wielka Brytania)
Hubert Hurkacz (Polska,9) — lepszy z pary Alexei Popyrin — Zhizhen Zhang

Czytaj także:

Iga Świątek

red/kier

Polecane

Wróć do strony głównej