Lech Poznań jest bliski awansu do 1/4 finału Ligi Konferencji. "Kolejorz" w pierwszym spotkaniu zasłużenie ograł szwedzki Djurgardens IF 2:0.
Van den Brom tłumaczy. Velde ukarany
Poza kadrą mistrzów Polski na czwartkowe spotkanie w Poznaniu znalazł się Kristoffer Velde. Absencja norweskiego skrzydłowego była dla wielu zaskoczeniem. 23-latek w tym sezonie rozegrał już bowiem 35 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył dla Lecha dziewięć goli i zanotował cztery asysty.
- Kristoffer nie znalazł się w kadrze ze względów dyscyplinarnych. Tylko tyle mam do powiedzenia - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Lecha John van den Brom.
Według nieoficjalnych informacji Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl, Norweg miał głośno wyrażać niezadowolenie z powodu mniejszej liczby minut, jakie otrzymywał od holenderskiego szkoleniowca w ostatnich tygodniach.
Jego aspiracje do powrotu do gry w wyjściowym składzie mógł wzmocnić niedawny mecz ligowy z Lechią Gdańsk, gdy Velde po wejściu z ławki dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Velde będzie jak Amaral?
Póki co, nie wiadomo, czy norweski skrzydłowy szybko wróci do kadry Lecha Poznań. Przed meczem poprzedniej rundy Ligi Konferencji z Bodoe/Glimt podobny los spotkał Joao Amarala.
Van den Brom sugerował, że Portugalczyk nie czuje się już w Poznaniu szczęśliwy, w związku z tym nie zabrał go do Norwegii. Amaral wrócił jednak do kadry, choć od początku rundy wiosennej nie jest podstawowym piłkarzem "Kolejorza".
Czytaj także:
/empe