WTA Miami: faworytki grają dalej. Sabalenka i Rybakina w ćwierćfinale

2023-03-28, 11:00

WTA Miami: faworytki grają dalej. Sabalenka i Rybakina w ćwierćfinale
Aryna Sabalenka, iceliderka ranknigy WTA mierzy w tytuł w Miami . Foto: Agencja Forum/Geoff Burke

Aryna Sabalenka pokonała Czeszkę Barborę Krejcikovą, a Jelena Rybakina Belgijkę - Elise Mertens w 1/8 finału turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Miami (pula nagród 8,8 mln dolarów). Białorusinka i Kazaszka to główne kandydatki do zdobycia tytułu.

Aryna Sabalenka, wiceliderka światowego rankingu, potrzebowała zaledwie 67 minut, by pokonać rozstawioną z "16" Krejcikovą 6:3, 6:2. To był pierwszy mecz tych tenisistek w tym sezonie, który zakończył się w dwóch setach. Dwa wcześniejsze rozstrzygały się w trzech partiach.

W ćwierćfinale Białorusinka zagra z 74. w zestawieniu WTA Rumunką Soraną Cirsteą, która wcześniej pokonała m.in. rozstawioną z "5" Francuzkę Caroline Garcię.

W grze o Sunshine Double pozostaje triumfatorka turnieju w Indian Wells Rybakina 

W poniedziałek odniosła 11. zwycięstwo z rzędu, wygrywając z Mertens 6:4, 6:3. Kazaszka tym samym po raz pierwszy w karierze znalazła się wśród najlepszych ośmiu zawodniczek w Miami.

- To był naprawdę ciężki mecz. Znowu nie zaczęłam najlepiej, ale cieszę się, że spotkanie zakończyło się w dwóch setach. Na pewno fizycznie nie jestem najświeższa, ale cieszę się, że daję radę i odnajduję swoją drogę. Bycie w ćwierćfinale jest wspaniałe i mam nadzieję, że w kolejnym pojedynku zagram lepiej - powiedziała po meczu siódma tenisistka światowego rankingu.

Kolejną przeciwniczką Rybakiny będzie Włoszka Martina Trevisan.

O wielkim pechu może mówić znakomicie spisująca się w Miami Kanadyjka Bianca Andreescu. W starciu 1/8 finału z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową doznała kontuzji i przy prowadzeniu w drugim secie 2:0 musiała skreczować. Wcześniej szła przez turniej jak burza, pokonując m.in. rozstawioną z "7" Greczynkę Marię Sakkari. Aleksandrowa o półfinał zagra z Czeszką Petrą Kvitovą.

W ćwierćfinale jest już także trzecia w światowym rankingu Amerykanka Jessica Pegula. W 1/8 finału wyeliminowała Magdę Linette 6:1, 7:5. Jej kolejną rywalką będzie Rosjanka Anastazja Potapowa.

Iga Świątek straci pozycję liderki? Polka nie gra, a to oznacza straty

Iga Świątek z powodu kontuzji żeber wycofała się z Miami Open. Wycofanie się liderki rankingu WTA z turnieju WTA 1000 w Miami sprawia, że przed wielką szansą staje druga na światowej liście Aryna Sabalenka. Wiceliderka zestawienia może odrobić znaczną część straty punktowej, którą ma do Polki.

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 20 marca:

1. (1) Iga Świątek (Polska) 9975 pkt
2. (2) Aryna Sabalenka (Białoruś) 6740
3. (3) Jessica Pegula (USA) 5605
4. (5) Caroline Garcia (Francja) 4990
5. (4) Ons Jabeur (Tunezja) 4976
6. (6) Cori Gauff (USA) 4401
7. (10) Jelena Rybakina (Kazachstan) 3720
8. (8) Daria Kasatkina (Rosja) 3375
9. (9) Belinda Bencic (Szwajcaria) 3360
10. (7) Maria Sakkari (Grecja) 3191
...
19. (21) Magda Linette (Polska) 1770
105.(106) Magdalena Fręch (Polska) 622
233.(238) Maja Chwalińska (Polska) 286
235.(235) Katarzyna Kawa (Polska) 283
254.(247) Weronika Falkowska (Polska) 262
Czołówka rankingu WTA Race - stan na 20 marca:
1. Aryna Sabalenka (Białoruś) 3310 pkt
2. Jelena Rybakina (Kazachstan) 2561
3. Iga Świątek (Polska) 1810
4. Jessica Pegula (USA) 1515
5. Belinda Bencic (Szwajcaria) 1420
6. Barbora Krejcikova (Czechy) 1371
7. Cori Gauff (USA) 1185
8. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 1051
9. Caroline Garcia (Francja) 991
10. Magda Linette (Polska) 937

Kiedy Świątek wróci do gry?

Iga Świątek w Miami wyjasniała, że zamierza szybko wrócić.

- Wiecie, że w i po Doha zmagałam się z ostrą infekcją. Byłam dopuszczona do gry, ale silny epizod kaszlowy doprowadził do urazu żebra. Z zespołem staraliśmy się poradzić sobie z tym i pozwolić mi na grę tak długo, jak to było dla mnie bezpieczne. W ostatnich dniach analizowaliśmy dane, a mój lekarz przygotował diagnozę. Niestety, ciągle odczuwam duży ból oraz dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać. Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z Miami Open i Billie Jean King Cup - wyjaśniła Iga Świątek

Świątek nie zamiera długo pauzować

- Będę dawała znać, jaki kolejny turniej zagram, bo to zależy od procesu zdrowienia i rekomendacji mojego teamu medycznego. Mam za sobą najlepszy zespół, więc potrzebujemy jedynie trochę czasu, żeby sobie z tym poradzić. To bardzo trudna decyzja, ale zdrowie jest najważniejsze... Mimo tych trudności jestem wdzięczna, że to pierwszy problem zdrowotny od dawna i że tak długo rywalizowałam w pełni sprawna. Ale taki jest sport... Czasami dzieją się rzeczy poza naszą kontrolą. Pora to zaakceptować i wrócić do pełni zdrowia tak szybko jak to możliwe - informowała Polka.

Ewentualny najbliższy start Igi Świątek to turniej WTA w Stuttgarcie (15-23 kwietnia). Przed rokiem Polka triumfowała na Porsche-Arena, gdzie w finale pewnie rozprawiła się z Aryną Sabalenką.

>>> Więcej o Idze Świątek <<<

Czytaj także:

/red

Polecane

Wróć do strony głównej