LM siatkarzy: historyczny finał Jastrzębskiego Węgla! Marcelo Mendez mierzy wysoko. "Spróbujemy wygrać finał"

- Czuję się świetnie, to będzie mój pierwszy finał Ligi Mistrzów i dla klubu także - powiedział argentyński trener siatkarzy Jastrzębskiego Węgla Marcelo Mendez po wywalczeniu przez zespół awansu.

2023-04-06, 09:08

LM siatkarzy: historyczny finał Jastrzębskiego Węgla! Marcelo Mendez mierzy wysoko. "Spróbujemy wygrać finał"
Trener Jastrzębskiego Węgla Marcelo Mendez cieszy się z awansu swojej drużyny do finału Ligi Mistrzów siatkarzy. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Wicemistrzowie Polski w środę przegrali u siebie w rewanżowym meczu półfinałowym z Halkbankiem Ankara 2:3, ale pierwsze spotkanie wygrali 3:1.

- Jestem bardzo dumny z moich graczy. Były trudne momenty w tym meczu, ale tak jest w półfinale. Myślę, że zagraliśmy dobrze, wygraliśmy bardzo trudne starcie. Były wielkie emocje - ocenił.

W drugiej parze półfinałowej rywalizuje Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle i włoski zespół Sir Safety Perugia. - Dla mnie bez znaczenia z kim zagramy, spróbujemy wygrać finał - zaznaczył Argentyńczyk.

Jastrzębski Węgiel z historycznym awansem do finału Ligi Mistrzów. "Spróbujemy wygrać finał"

Środkowy bloku jastrzębian Jurij Gladyr przyznał, że atmosfera podczas spotkania była wspaniała. - Pełna hala, do nas to chyba jeszcze nie dociera, ale spróbujemy ogarnąć. Początek pierwszego seta był efektem buzującej adrenaliny w naszych żyłach. Potem zaczęła się gra - stwierdził.

REKLAMA

Podkreślił, że zawsze trzeba marzyć o jak najwyższych trofeach. - Z mojego punktu widzenia najlepiej, żeby w finale zagrały dwa polskie zespoły. To będzie święto polskiej siatkówki. Bo dalej – mimo że ZAKSA zdominowała te rozgrywki w ostatnich dwóch latach – dochodzą głosy, że liga włoska jest najmocniejsza. Do ludzi nie dociera, że polska ekstraklasa się pięknie rozwinęła. To byłaby piękna kropka nad "i", gdyby doszło do polskiego starcia w finale. To byłby pokaz siły ligi - wyjaśnił.

Prezes klubu Adam Gorol zaznaczył, że jest za wcześnie, by mówić o ewentualnym rozegraniu polskiego finału w kraju, zamiast we Włoszech. - Póki co wersja oficjalna to Turyn i tego musimy się trzymać. Jeśli okoliczności by się zmieniły, trzeba podjąć rozmowy dla polskiego kibica. W czwartek kibicujmy ZAKSIE i po jej zwycięstwie będziemy jakieś ruchu robić - stwierdził.

Finał Jastrzębski - ZAKSA w Polsce?

Jego zdaniem na polski finał LM przyszłoby w kraju kilkanaście tysięcy kibiców. - Trzeba dać im tę szansę, może się zdarzyć. Jeśli ZAKSA awansuje, zrobimy wszystko, by takie rozmowy podjąć - powiedział.

Przyznał, że spodziewał się tak nerwowej atmosfery – spięć przy siatce, dyskusji trenerów i sędziów – w pierwszym meczu w Ankarze. Tymczasem tak wyglądał rewanż.

REKLAMA

Posłuchaj

Libero Jakub Popiwczak przyznał, że to było spotkanie pełne emocji (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

- Siedem lat jestem w siatkówce, a takiego poziomu jeszcze nie miałem. Kiedy się zaczyna fazę grupową, każdy marzy o finale. Kiedy się jest w finale, oczywiście chce się go wygrać. Czasu na świętowanie jest mało, bo za chwilę startuje play-off PlusLigi - zauważył.

Jego zdaniem starcie z Halkbankiem potwierdziło, że warto było budować szeroki skład. - To nam pozwoliło awansować. Mamy kim zastąpić zawodnika. O złotym secie nie myślałem, wierzyłem, że uda się ugrać te dwa, dające awans - dodał.

Posłuchaj

Przyjmujący Rafał Szymura tak opisał przebieg meczu (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

W poprzedniej edycji LM jastrzębianie w ćwierćfinale wyeliminowali Civitanovą, a w półfinale musieli uznać wyższość Grupy ZAKSA Azoty Kędzierzyn-Koźle, która w czwartek wieczorem zagra rewanżowy mecz półfinałowy z Sir Safety Perugia. Przed własna publicznością mistrz Polski wygrał 3:1.

>>> Więcej o Jastrzębskim Węglu <<<

REKLAMA


Tomasz Fornal po awansie Jastrzębskiego Węgla do finału Ligi Mistrzów
:

Czytaj także:

red/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej