Puchar Polski: Legia Warszawa - Raków Częstochowa. Runjaić gotowy na finał. "Czeka nas wielka uczta"
- Wszystko jest gotowe na wielką piłkarską ucztę - przyznał trener Legii Warszawa Kosta Runjaić przed wtorkowym finałem Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa na PGE Narodowym. Jak dodał, nie musi dodatkowo motywować swoich piłkarzy.
2023-05-02, 07:28
Relacja meczu finałowego Pucharu Polski Legia Warszawa – Raków Częstochowa na antenie radiowej Jedynki. Na stadionie PGE Narodowy będą nasi sprawozdawcy - Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
- Walczyliśmy ciężko, żeby tutaj się znaleźć. Oczywiście potrzebowaliśmy też szczęścia, ale ostatecznie w finale zagrają dwie najlepsze drużyny tego sezonu Ekstraklasy, więc wszystko jest gotowe na wielką piłkarską ucztę. Nastawienie w moim zespole jest bardzo dobre. Wiemy, o co gramy. Piłkarze poznali historię tych rozgrywek w naszym wykonaniu, wiedzą, ile razy Legia zdobyła Pucharu Polski (19 - najwięcej) - powiedział Runjaić podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na PGE Narodowym.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa w finale Pucharu Polski. Kosta Runjaić: zrobimy wszystko, żeby odnieść triumf
- Na trybunach możemy liczyć na naszych kibiców, którzy będą stanowić zdecydowaną większość. Będą nas wspierać i swoim dopingiem prowadzić do zwycięstwa - dodał.
Na wsparcie kibiców liczy też pomocnik Bartosz Kapustka, również uczestniczący w konferencji. - Wiemy, jaką atmosferę nasi fani potrafią stworzyć na Łazienkowskiej. A tutaj będzie ich jeszcze więcej. Spodziewamy się bardzo efektownej oprawy. Ten finał bardzo nas elektryzuje - stwierdził zawodnik Legii.
Raków, który wygrał dwie poprzednie edycje PP, jest praktycznie pewny pierwszego w historii tytułu mistrza Polski. Dla Legii zwycięstwo we wtorek jest więc ostatnią szansą zdobycia jakiegoś trofeum w tym sezonie.
REKLAMA
- Po kiepskim, ciężkim dla nas poprzednim sezonie, staramy się zrehabilitować przed kibicami. Teraz, w obecnej sytuacji, wiemy już, że najłatwiej o to będzie właśnie w rozgrywkach o Puchar Polski. Dlatego zrobimy wszystko, żeby odnieść triumf. Nie patrzymy na nastawienie Rakowa - patrzymy się na siebie i swoją robotę, którą chcemy wykonać jak najlepiej - podkreślił trener Legii.
"Wiemy, czego od siebie oczekiwać"
Przyznał, że nie zmieniał niczego w przygotowaniu zespołu do wtorkowego finału. - Przed takim meczem zawodników nie trzeba dodatkowo motywować. Nie było potrzeby zmieniać czegoś w naszym sposobie przygotowań. Przez ostatni rok już się poznaliśmy, wiemy, czego od siebie oczekiwać. Jesteśmy bardzo dobrym zespołem, a jutro postaramy się zaprezentować naszą najlepszą wersję - zapewnił Kosta Runjaić.
W obecnym sezonie Ekstraklasy Raków najpierw pokonał Legię aż 4:0, ale wiosną warszawski zespół zrewanżował się, zwyciężając u siebie 3:1. - Podsumowując najkrócej te spotkania - jesienią ponieśliśmy zasłużoną porażkę, choć może zbyt wysoką. Natomiast kilka tygodni temu zdobyliśmy w pełni zasłużone trzy punkty - stwierdził trener Legii.
Jak dodał, pod względem kadrowym sytuacja jego zespołu wygląda dobrze. - Nie możemy narzekać. Nie zagra jedynie Mattias Johansson. To drobny uraz, ale wykluczający go jutro z gry - przyznał Runjaić.
REKLAMA
Finał Pucharu Polski Legia Warszawa - Raków Częstochowa odbędzie się we wtorek 2 maja o godz. 16.00 na PGE Narodowym w Warszawie.
W puli nagród obecnej edycji PP jest 10 mln zł, z czego połowę otrzyma triumfator rozgrywek.
>>> Więcej o Pucharze Polski <<<
Czytaj także:
REKLAMA
- Ekstraklasa: Dawid Szwarga zastąpi Marka Papszuna. "Notatek Marka nie przejmę, bo... trudno je rozczytać"
- Ekstraklasa: Papszun szybko wróci na ławkę trenerską? "Nie wykluczam, że będę gdzieś pracował w przyszłym sezonie"
- Ekstraklasa: Komisja Ligi podjęła decyzję ws. trenera Lecha Poznań! John van den Brom ukarany za atak na sędziego
red/PAP/IAR/PolskieRadio24.pl
REKLAMA