Konrad Bukowiecki nabawił się poważnej kontuzji, która prawdopodobnie wyeliminuje go z całego letniego sezonu.
Dramat Konrada Bukowieckiego. "Póki co nie zobaczycie mnie na rzutni"
- Sezon powoli się rozkręca, ale niestety nie dla mnie [...] Po kontuzji łokcia, z którą borykam się cały czas, przydarzył się nieoczekiwany uraz kolana, a dokładnie zerwanie więzadeł krzyżowych… Po licznych konsultacjach z lekarzami i fizjoterapeutami uznałem, że spróbuje wrócić do formy bez operacji i przygotować się do sezonu 2023. Póki co nie zobaczycie mnie na rzutni, ale jestem dobrej myśli i może uda mi się wystartować w drugiej połowie roku - czytamy na Instagramie.
Zawodnik ma na swoim koncie między innymi złoto halowych mistrzostw Europy z Belgradu (2017) i wicemistrzostwo Europy z Berlina (2018).
Główną imprezą Bukowieckiego będą igrzyska olimpijskie Paryż 2024.
>>> Więcej o lekkoatletyce <<<
Czytaj także:
red/Instagram/konradbukowiecki