Wicemistrzyni Europy z Monachium z ubiegłego roku wywalczyła kwalifikację podczas zawodów w austriackim Gotzis. Zdobyła łącznie 6480 punktów, czyli dokładnie tyle ile wynosi minimum.
Polka pierwszy dzień zakończyła na drugim miejscu, uzyskując 13.18 s w biegu płotkarskim, 1.83 m w skoku wzwyż, 14.44 m w pchnięciu kulą i 23.80 s w biegu na 200 metrów. W niedzielę osiągnęła z kolei 6.29 m w skoku w dal, 41.83 m, czyli trzeci rezultat w karierze, w rzucie oszczepem i przebiegła 800 metrów w 2:14.33 s. Wynik 6480 punktów pozwolił jej zająć trzecie miejsce.
Trener Marek Rzepka jest dumny z występu swojej podopiecznej. - Cieszy mnie jej występ, ale mam nadzieję, że to tylko wielka prognoza przed igrzyskami, bo są one naszym celem numer jeden. Adrianna ma wielkie chęci do pracy i jest prawdziwym "twardzielem". Myślę, że w perspektywie czasu jej forma może się ustabilizować na bardzo wysokim poziomie, co przełoży się na jeszcze lepsze wyniki - mówi szkoleniowiec w rozmowie z Polskim Radiem.
W Goetzis triumfowała Amerykanka Anna Hall (6988 pkt), a drugie miejsce zajęła Brytyjka Katarina Johnson-Thompson (6556 pkt). W zmaganiach wzięła też udział Paulina Ligarska. Druga z Polek zajęła 16. miejsce, zdobywając 6013 punktów.
00:19 Trener Marek Rzepka o występie Adrianny Sułek.mp3 Trener Marek Rzepka o występie Adrianny Sułek
Czytaj też:
bg