Adam Kownacki pewny siebie przed sobotnią walką. "Jestem w życiowej formie"

Już w najbliższą sobotę w nowojorskiej hali Madison Square Garden "Babyface" skrzyżuje rękawice z Joe Cusumano. Polak, po serii 20 zwycięstw na zawodowych ringach, doznał trzech porażek z rzędu - dwóch z Finem Robertem Heleniusem, a następnie z Erenem Demizerenem. 

Polski pięściarz podkreśla, że pojedynek z Cusumano może być jego ostatnim w karierze. Kownacki twierdzi, że aby kontynuował przygodę z boksem, musi nie tylko pokonać rywala, ale zrobić to w przekonującym stylu.

- Jestem w życiowej formie. Jeżeli wygram po przeciętnej walce, to podziękuję. Miałem jednak bardzo udany obóz i liczę na zwycięstwo w świetnym stylu - zapowiedział podczas konferencji prasowej Polak.

Na dowód swoich słów nie słynący z atletycznej sylwetki "Babyface" zdjął koszulkę i zaprezentował tors. Kownacki rzeczywiście wyglądał na nieco mniej otłuszczonego niż w poprzednich walkach.

REKLAMA

Czy lepsza sylwetka przełoży się na dyspozycję w ringu? - W ostatnich trzech walkach nie byłem wystarczająco skoncentrowany. Teraz pokażę kibicom nowego-starego, dobrego Adama Kownackiego - zapowiedział pięściarz.

Czytaj także:

• Ołeksandr Usyk chce bronić tytułu w Warszawie. Na razie mistrz wagi ciężkiej strzela do Rosjan
• Ołeksandr Usyk poznał nowego rywala. Nie jest nim Tyson Fury
• KnockOut Boxing Night 27. Łukasz Różański mistrzem świata WBC! Polak pokonał Alena Babica
• "Czułem, że wygrałem tę walkę". Marian Kasprzyk o złotym medalu olimpijskim w Tokio

bg