Ekstraklasa: Jagiellonia odwróciła losy meczu. Widzew Łódź pokonany
Jagiellonia Białystok wygrała drugi mecz w sezonie. Podopieczni Adriana Siemieńca przegrywali do przerwy z Widzewem, lecz w drugiej połowie po golach Afimico Pululu i Bartłomieja Wdowika odwrócili losy meczu, kończąc go wynikiem 2:1.
2023-08-04, 19:55
W pierwszych fragmentach meczu, Jagiellonia starała się przejąć inicjatywę w meczu, lecz nie potrafiła sobie stworzyć dogodnych okazji do zdobycia gola. Widzew odpowiedział niecelnym strzałem Pawłowskiego.
Gdy zdawało się, że oba zespoły przed przerwą nie będą potrafiły otworzyć wyniku, w 36. minucie gola strzelił Ernest Terpiłowski. Po dośrodkowaniu gości z rzutu rożnego i zamieszaniu na skraju pola karnego, Pawłowski dostał piłkę na skrzydle, po czym zagrał do stojącego w okolicy 16. metra Terpiłowskiego, który świetnym strzałem dał swojej drużynie prowadzenie.
Jagiellonia odpowiedziała akcją lewą stroną i dośrodkowaniem, po którym piłkę w polu karnym dostał Imaz. Hiszpan oddał jednak niecelny strzał wolejem, a chwilę później podopieczni Janusza Niedźwiedzia mogli wyjść na prowadzenie. Terpiłowski wbiegł w pole karne, lecz tym razem piłkę po jego uderzeniu obronił Alomerović.
Po przerwie Jagiellonia wciąż miała problemy ze stwarzaniem sobie okazji podbramkowych. Bliski celu był w 60. minucie Jesus Imaz, Hiszpan uderzył jednak lewą nogą minimalnie niecelnie. Chwilę później piłkę do bramki skierował wprowadzony z ławki Pululu, lecz w momencie podania znajdował się na spalonym.
REKLAMA
Nowy nabytek "Jagi" w końcu dopiął swego - w 78. minucie wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Marka Hanouska. Zawodnik Widzewa zablokował strzał z rzutu wolnego Naranjo łokciem i choć nie mógł się pogodzić z tą decyzją, sędzia Kwiatkowski nie zmienił zdania.
Gospodarze poszli za ciosem, swojego trafienia wciąż szukał Imaz - w 84. minucie znów chybił, choć oddał strzał będąc ledwie kilka metrów przed bramką. Bohaterem meczu został jednak Bartłomiej Wdowik. Lewonożny piłkarz uderzył z rzutu wolnego w okienko bramki Ravasa sprawiając, że kibice Jagiellonii wyskoczyli z miejsc.
Po trafieniu Wdowika ruszyli goście, lecz wynik nie uległ zmianie. Jagiellonia wygrała drugi mecz w sezonie przed własną publicznością.
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 2:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Ernest Terpiłowski (36), 1:1 Afimico Pululu (79-karny), 2:1 Bartłomiej Wdowik (86)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Paweł Olszewski. Widzew Łódź: Ernest Terpiłowski, Jordi Sanchez, Luis da Silva.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 11 547.
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Paweł Olszewski (81. Dusan Stojinovic), Miłosz Matysik, Adrian Dieguez, Barłomiej Wdowik - Dominik Marczuk (72. Jakub Lewicki), Taras Romanczuk (71. Michal Sacek), Nene, Jarosław Kubicki (61. Afimico Pululu), Wojciech Łaski (61. Jose Naranjo) - Jesus Imaz.
Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński, Serafin Szota, Luis da Silva, Fabio Nunes - Ernest Terpiłowski (68. Paweł Zieliński), Filip Przybułek (68. Antoni Klimek), Marek Hanousek, Fran Alvarez (60. Dominik Kun), Bartłomiej Pawłowski (87. Andrejs Ciganiks) - Jordi Sanchez (60. Imad Rondic)
REKLAMA
- Ekstraklasa: Janusz Niedźwiedź na wylocie z Widzewa? Kluczowe tygodnie dla trenera łodzian
- Ekstraklasa: frekwencyjny rekord Zagłębia Lubin. Wszystko w szlachetnym celu
- Ekstraklasa: Sebastian Kowalczyk odchodzi do MLS. Kolejny Polak zagra za Oceanem
kp
REKLAMA