Ekstraklasa: Radomiak - Warta. Emocje do ostatnich sekund, gospodarze mogą świętować
Piłkarze Radomiaka po emocjonującym meczu pokonali u siebie Wartę Poznań 3:2 w pierwszym sobotnim meczu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Losy wygranej rozstrzygnęły się w doliczonym czasie drugiej połowy.
2023-08-19, 17:19
Radomianie znakomicie rozpoczęli spotkanie, już w czwartej minucie wychodząc na prowadzenie. Bramkę zdobył Christos Donis. Grek był niepilnowany przez defensorów Warty i nie zastanawiając się długo, uderzył na bramkę strzeżoną przez Jędrzeja Grobelnego. Golkiper gości musiał wyciągać piłkę z siatki.
Emocji nie brakowało
Podopieczni Constantina Galcy nie poszli za ciosem. Wprost przeciwnie, to poznaniacy przejęli inicjatywę i raz po raz atakowali radomską bramkę. Wyrównali w dwudziestej minucie po tym, jak sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny po faulu bramkarza Alberta Pomykały na Adamie Zrelaku. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Kajetan Szmyt, który bez kłopotu trafił do siatki.
Odpowiedź Radomiaka była jednak błyskawiczna. Już w 22. minucie gospodarze ponownie prowadzili. Z prawej strony dośrodkował Lisandro Semedo, a Pedro Henrique skutecznie główkował z bliskiej odległości. Kibice zgromadzeni na nowym stadionie Radomiaka mogli znowu cieszyć się z prowadzenia.
Warta próbowała wyrównać, jednak podopieczni Dawida Szulczka nie zdołali zdobyć drugiego gola do końca pierwszej połowy, mimo, iż ta została przedłużona o 12 minut.
REKLAMA
Ostatnie słowo należało do Radomiaka
Początek drugiej części gry był jednak kapitalny dla Zielonych. W 48. minucie meczu Dario Vizinger, który pojawił się na murawie po przerwie, zdobył swojego pierwszego gola w Ekstraklasie. Napastnik pokonał Pomykałę płaskim strzałem po podaniu Filipa Borowskiego, który świetnie wypatrzył Chorwata.
Na boisku sporo się działo. W 67. minucie sędzia Kochanek po raz kolejny w tym meczu podyktował jedenastkę, tym razem dla gospodarzy. Vizinger sfaulował bowiem Ediego Semedo. Do piłki podszedł Henrique, który zmylił Grobelnego, ale... nie trafił do bramki!
Obie ekipy chciały przechylić szalę na swoją korzyść. Do końca meczu nie brakowało akcji i groźnych strzałów, ale wynik długo nie ulegał zmianie.
REKLAMA
W szóstej doliczonej minucie wygraną gospodarzom zapewnił jednak Leonardo Rocha, który w zamieszaniu w polu karnym wykorzystał niezdecydowanie Grobelnego i Zrelaka. Był to gol na wagę trzech punktów!
Radomiak Radom – Warta Poznań 3:2 (2:1).
Bramki: 1:0 Christos Donis (4), 1:1 Kajetan Szmyt (20-karny), 2:1 Pedro Henrique (22-głową), 2:2 Dario Vizinger (48), 3:2 Leonardo Rocha (90+7).
Żółta kartka - Radomiak Radom: Mateusz Cichocki, Jan Grzesik, Leonardo Rocha; Warta Poznań: Maciej Żurawski, Dario Vizinger, Filip Borowski, Mateusz Kupczak.
W 69. minucie Pedro Henrique (Radomiak) nie wykorzystał rzutu karnego strzelając obok słupka.
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 8 405.
Radomiak Radom: Albert Posiadała - Jan Grzesik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Lisandro Semedo, Christos Donis (63. Michał Kaput) - Luizao, Rafał Wolski (88. Frank Castaneda), Luis Machado (63. Edi Semedo) - Pedro Henrique (82. Leonardo Rocha).
Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Jakub Bartkowski, Dimitris Stavropoulos (60. Wiktor Pleśnierowicz), Mateusz Kupczak - Filip Borowski (79. Konrad Matuszewski), Maciej Żurawski (46. Dario Vizinger), Miguel Luis (79. Michał Kopczyński), Jakub Kiełb (66. Niilo Maenpaa) - Stefan Savić, Adam Zrelak, Kajetan Szmyt.
Program 5. kolejki:
18 sierpnia, piątek
KGHM Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1
REKLAMA
19 sierpnia, sobota
Radomiak Radom - Warta Poznań 3:2
Raków Częstochowa - PGE FKS Stal Mielec (17.30)
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok (20.00; w Gliwicach)
20 sierpnia, niedziela
ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin (15.00)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (17.30)
Legia Warszawa - Korona Kielce (20.00)
21 sierpnia, poniedziałek
Cracovia Kraków - Piast Gliwice (19.00)
REKLAMA
- Liga Mistrzów: Raków poznał rywali w decydującej fazie eliminacji. FC Kopenhaga na drodze "Medalików"
- Liga Mistrzów: Raków przypieczętował awans do czwartej rundy. Aris Limassol pokonany po raz drugi
/empe
REKLAMA