Robert Lewandowski powiedział jak jest w La Liga, media komentują: czuje się bezbronny, często samotny
Wywiad, którego Robert Lewandowski udzielił Mateuszowi Święciciemu, odbił się szerokim echem w Hiszpanii. Media na Półwyspie Iberyjskim nawiązują do słów "Lewego" nt. sędziowania w La Liga, które ma nie sprzyjać polskiemu napastnikowi.
2023-09-06, 09:50
Pokłosie wywiadu "Lewego". "W La Liga czuje się bezbronny"
Robert Lewandowski zarzucił hiszpańskim arbitrom, że promują drużyny, którym przede wszystkim zależy na wyłączeniu z gry ofensywy rywali. " Czasami sędziowie pozwalają na więcej tym, którzy chcą <zabić> mecz" - powiedział kapitan Biało-Czerwonych.
"Po 12 latach szlachetnej piłki w Bundeslidze, Polak w La Liga czuje się bezbronny. Uważa, że 'podziemna' gra, która tu istnieje, jest możliwa dzięki przyzwoleniu sędziów. Ma wrażenie, że ci, którzy próbują zrobić show, nie są chronieni, a ci, którzy zamierzają je popsuć, nie są karani. Często tak się dzieje, a zwłaszcza jeśli nosisz koszulkę Barcelony. Dowodem jest to, że z 12 żółtych kartek, które piłkarze Barcy zobaczyli w czterech pierwszy kolejkach, cztery z nich wynikały z protestów" - czytamy w "Mundo Deportivo".
Kataloński dziennik odniósł się także do komentarza Lewandowskiego nt. stylu gry Barcelony pod wodzą trenera Xaviego Hernandeza. Polak ocenił, że "Blaugrana" nie gra zbyt ofensywnie.
REKLAMA
"Odebrano to jako krytykę Xaviego, ale słowa Polaka są potwierdzeniem tego, jak to wygląda. Brak dużej liczby pomocników i ofensywnych zawodników sprawia, że Lewandowski jest często bardzo samotny, odizolowany pomiędzy środkowymi obrońcami. Otrzymuje bardzo mało piłek w polu karnym, a snajper musi mieć sporo okazji, aby móc je wykończyć i strzelić kilka goli" - piszą hiszpańscy dziennikarze.
"Mundo Deportivo" pozostaje krytyczne wobec Lewandowskiego, zwracając uwagę na znaczny spadek jego skuteczności w porównaniu do poziomu, który prezentował w Bayernie Monachium.
"Jego poziom przed i po mundialu nie ma nic wspólnego. Spadła nie tylko jego skuteczność w zdobywaniu bramek, ale także umiejętność wywierania presji przez cały mecz i finezja z piłką. To tak, jakby po osiągnięciu celu, jakim było przybycie na mistrzostwa świata w bardzo dobrej formie, jego ciało i koncentracja podświadomie spadły. Od tego momentu szukał winnych w sędziach lub w sposobie, w jaki jego zespół atakuje. Najważniejsze pytanie brzmi: czy mając już 35 lat, będzie mógł wrócić do swoich wspaniałych chwil? Jest profesjonalistą w każdym calu. Miejmy więc taką nadzieję" - podkreślają.
Kiedy mecze reprezentacji Polski?
Teraz Lewandowskiego czekają dwa mecze w narodowych barwach. Spotkanie z Wyspami Owczymi na PGE Narodowym odbędzie się 7 września, natomiast z Albanią w Tiranie - trzy dni później. Początek obu spotkań o godz. 20.45.
REKLAMA
Powołani na wrześniowe mecze:
Bramkarze: Bartłomiej Drągowski (Spezia), Marcin Bułka (OGC Nice), Wojciech Szczęsny (Juventus).
Obrońcy: Bartosz Bereszyński (Empoli), Matty Cash (Aston Villa), Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki), Jan Bednarek (Southampton), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), Jakub Kiwior (Arsenal), Mateusz Wieteska (Cagliari).
Pomocnicy: Kacper Kozłowski (Vitesse Arnhem), Grzegorz Krychowiak (Abha FC), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Karol Linetty (Torino), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce), Piotr Zieliński (Napoli), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg), Adrian Benedyczak (Parma), Michał Skóraś (Club Brugge), Paweł Wszołek (Legia Warszawa).
Napastnicy: Robert Lewandowski (FC Barcelona), Arkadiusz Milik (Juventus), Karol Świderski (Charlotte FC).
REKLAMA
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
- La Liga: Robert Lewandowski ratuje Barcelonę. Gol Polaka dał zwycięstwo na trudnym terenie
- Premier League: samobójczy gol Matty'ego Casha w meczu z Liverpoolem. "The Reds" rozbili Aston Villę
- Media: Kamil Grabara zmieni klub. Polak trafi do Bundesligi
- Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski z powodu kontuzji zostali wycofani ze składu reprezentacji Polski na wrześniowe zgrupowanie. Zastąpią ich Kamil Grabara oraz Paweł Wszołek
bg
REKLAMA