El. Euro 2024: Polacy remisują z Mołdawią. Biało-Czerwoni potrzebują cudu, by wyjść z grupy
Reprezentacja Polski zremisowała z Mołdawią 1:1, znacznie ograniczając swoje szanse na awans na Euro 2024. Jedynego gola dla Biało-Czerwonych strzelił Karol Świderski.
2023-10-15, 22:40
Biało-Czerwoni weszli w mecz nerwowo. Groźne straty na własnej połowie zaliczyli Dziczek i Zieliński, ale Mołdawianie nie potrafili wykorzystać ich błędów.
W kolejnych minutach Polacy zdołali wypracować sobie dwie dogodne sytuacje. Najpierw w 19. minucie po centrze Szymańskiego z rzutu wolnego niecelnie główkował Świderski, a chwilę później napastnik Charlotte FC zagrał piętą do Wszołka, ale pomocnik Legii fatalnie skiksował.
W 25. minucie do głosu doszedł „kat” Polaków z Kiszyniowa – Nicolaescu, wykorzystując bierną postawę naszych zawodników wyskoczył najwyżej do piłki zagranej z rzutu rożnego i trafił do siatki obok bezradnego Szczęsnego.
Polacy próbowali przejąć kontrolę nad meczem, ale nie potrafili. Dopiero w 43. minucie groźną sytuację stworzył naszej drużynie Kiwior, który posłał celne dośrodkowanie wprost na głowę Wszołka. Gracz Legii nie trafił jednak do bramki.
REKLAMA
W końcówce pierwszej odsłony po dośrodkowaniu Frankowskiego dwukrotnie główkował Milik, ale w obu przypadkach górą był Railean. Po chwili sam na sam z golkiperem Mołdawii wyszedł Świderski, ale również on przegrał pojedynek z bramkarzem rywali.
Drugą odsłonę Polacy rozpoczęli od frontalnego ataku. To zaowocowało golem w 53. minucie – po kapitalnym przepuszczeniu piłki przez Milika ta trafiła do Świderskiego, który efektownie się odwrócił i posłał płaski strzał tuż przy słupku, dając Polakom wyrównanie.
W kolejnych minutach dominacja Biało-Czerwonych była bezsporna. Z biegiem kolejnych minut Polacy wytracali jednak impet, a rywale umiejętnie wybijali ich z uderzenia i „kradli” czas.
W końcówce Biało-Czerwoni grali w ultra ofensywnym ustawieniu z Grosickim i Kamińskim na bokach pomocy i Buksą oraz Świderskim w ataku. Skrzydłowi mogli rozstrzygnąć losy meczu w 85. minucie, kiedy „Grosik” posłał płaską centrę do Kamińskiego, jednak jego strzał zatrzymał Railean. W doliczonym czasie groźnie główkował Buksa, ale nie trafił w światło bramki i ostatecznie mecz zakończył się remisem.
REKLAMA
Aby wywalczyć bezpośredni awans na Euro Polacy muszą wygrać z Czechami 17 listopada. Muszą też liczyć na potknięcie naszych południowych sąsiadów w spotkaniu z Mołdawią.
Polska - Mołdawia 1:1 (0:1)
Bramki: dla Polski - Karol Świderski (53); dla Mołdawii - Ion Nicolaescu (26).
Żółta kartka: Polska - Przemysław Frankowski; dla Mołdawia - Oleg Reabciuk, Maxim Cojocaru, Virgiliu Postolachi, Denis Marandici, Sergiu Platica, Dorian Railean.
Sędzia: Sędzia: Artur Dias (Portugalia). Widzów: 51 672.
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora (84. Kamil Grosicki), Patryk Peda, Jakub Kiwior - Paweł Wszołek (71. Jakub Kamiński), Sebastian Szymański (71. Filip Marchwiński), Piotr Zieliński, Patryk Dziczek (46. Bartosz Slisz), Przemysław Frankowski - Arkadiusz Milik (71. Adam Buksa), Karol Świderski.
Mołdawia: Dorian Railean - Ioan-Calin Revenco (70. Sergiu Platica), Artur Craciun, Vladislav Baboglo, Denis Marandici, Oleg Reabciuk - Virgiliu Postolachi, Nichita Motpan (70. Mihail Platica), Vadim Rata (79. Serafim Cojocari), Maxim Cojocaru (60. Vitalie Damascan) - Ion Nicolaescu (79. Victor Bogaciuc).
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
RELACJA LIVE
REKLAMA