Ekstraklasa: Pogoń lepsza od Puszczy mimo gry w osłabieniu. "Portowcy" pokazali charakter
Puszcza Niepołomice przegrała 0:2 z Pogonią Szczecin w sobotnim meczu 14. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gospodarze mają czego żałować, ponieważ od 38. minuty grali w przewadze, gdy za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Fredrik Ulvestad.
2023-11-04, 16:50
Gospodarze przystępowali do starcia z "Portowcami" po serii siedmiu meczów bez zwycięstwa w lidze. Z kolei goście mieli za sobą passę czterech spotkań bez porażki, na którą składały się trzy wygrane i remis, dlatego to Pogoń była zdecydowanym faworytem.
Początek spotkania był jednak wyrównany, a plasująca się w strefie spadkowej Puszcza wcale nie odstawała od faworyzowanych rywali. W 18. minucie w polu karnym Pogoni zrobiło się gorąco po centrze z rzutu rożnego, którą głową przedłużył Craciun, ale piłkę w ostatniej chwili zdołał wypiąstkować Cojocaru. Goście odpowiedzieli w 23. minucie, kiedy po centrze Koutrisa na czystej pozycji znalazł się Bichakhchyan, ale minął się z piłką.
Chwilę później Ormianin miał okazję na rehabilitację, ale jego uderzenie z rzutu wolnego przeleciało tuż obok bramki Wróblewskiego. Sytuacja szczecinian mocno sięskompliowała, gdy za drugą żółtą kartkę po faulu na Hajdzie w 38. minucie z boiska wyleciał Ulvestad. Do przerwy gospodarze nie zdołali wykorzystać przewagi liczebnej, dlatego kibice w Krakowie nie oglądali bramek.
"Portowcy" nie rezygnowali i tuż po przerwie mogli wyjść na prowadzenie. Grosicki dograł do Bichakhtchyana, ale ten chybił o około metr. Po chwili doświadczony skrzydłowy dośrodkował wprost na głowę Koulourisa, lecz ten również przestrzelił. W 56. minucie "Grosik" sam spróbował strzału, ale Wróblewski bez trudu złapał jego uderzenie.
REKLAMA
Osłabiona Pogoń w końcu dopięła swego - w 62. minucie po nieporozumieniu Sołowieja i Wróblewskiego aktywny w drugiej odsłonie Grosicki przejął piłkę i trafił do pustej bramki. Zaledwie 5 minut później "Portowcy" mieli furę szczęścia, gdy niepilnowany w polu karnym Walski trafił tylko w słupek.
Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Pole karne Pogoni raz po raz przeszywały dośrodkowania i prostopadłe podania, ale piłka za nic nie chciała wpść do siatki. Wystarczył jednak jeden kontratak, by "Portowcy" podwyższyli prowadzenie - w 79. minucie Wahlqvist zacentrował płasko do Koulourisa, a napastnik gości dopełnił formalności, trafiając z bliska do pustej bramki.
Po zdobyciu drugiego gola podopieczni Jensa Gustafssona zwarli szeregi i skupili się na defensywie. To wystarczyło, by zachować prowadzenie do końcowego gwizdka i zapisać na swoim koncie trzy punkty. Puszcza po raz kolejny nie zdołała wykorzystać przewagi zawodnika - podobnie było w niedawnym meczu Pucharu Polski ze Stalą Rzeszów, przegranym 0:1.
Puszcza Niepołomice – Pogoń Szczecin 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kamil Grosicki (61), 0:2 Efthymis Koulouris (79).
Żółta kartka - Puszcza Niepołomice: Bartłomiej Poczobut; Pogoń Szczecin: Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa. Czerwona kartka za drugą żółtą – Pogoń Szczecin: Fredrik Ulvestad (38).
Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 1 992.
Puszcza Niepołomice: Krzysztof Wróblewski – Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Piotr Mroziński – Marcel Pięczek (78. Adam Kramarz), Wojciech Hajda, Konrad Stępień (69. Muris Mesanovic), Bartłomiej Poczobut (46. Michał Walski), Roman Jakuba (69. Rok Kidric) – Artur Siemaszko (46. Jakub Bartosz), Kamil Zapolnik.
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (76. Wojciech Lisowski), Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa, Alexander Gorgon, Kamil Grosicki (76. Mariusz Fornalczyk) – Efthymis Koulouris (81. Kacper Smoliński).
REKLAMA
- PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki nabierają kolorów! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
- Ekstraklasa: rekordowe przychody klubów w sezonie 2022/2023. Lech Poznań na czele zestawienia
bg
REKLAMA