WTA Finals: legenda tenisa krytykuje szefa WTA. Martina Navratilova mówi wprost: czas na nowe przywództwo

Turniej WTA Finals w Cancun niemal od początku zmaga się z bardzo silnym wiatrem oraz deszczem, który przeszkadza organizatorom imprezy w Meksyku. Sporo meczów było już opóźnianych, a grupowy mecz Aryny Sabalenki z Jeleną Rybakiną przerwano i dokończono kolejnego dnia.

Taki sam los spotkał zresztą półfinałowe spotkanie, w którym rywalką białoruskiej liderki rankingu jest Iga Świątek. Mecz miał zostać rozegrany w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, ale, ze względu na opady deszczu, udało się rozegrać tylko trzy gemy. Przy stanie 2:1 i 30:30 dla Polki przy serwisie jej rywalki spotkanie zostało definitywnie przerwano.

Szef WTA na cenzurowanym. "Sekwencja złych decyzji"

Władze WTA od dłuższego czasu zmagają się ze sporą krytyką, co tylko nasiliło się w związku z organizacją WTA Finals. Cancun jako gospodarza ogłoszono dopiero we wrześniu. Jak się okazało, późno podjęta decyzja nie była dobrym rozwiązaniem.

Najpierw tymczasowy kort w Cancun długo nie był gotowy, a tenisistki mogły na nim trenować dopiero na dzień przed inauguracją imprezy. Potem sprawną rywalizację utrudnił silnie wiejący wiatr i padający deszcz. Problem w tym, że akurat takiej pogody o tej porze roku w Meksyku należało się spodziewać.

REKLAMA

- Nastąpiła sekwencja złych decyzji. Przyjechać do Cancun w porze deszczowej? Nie można mieć nadziei, że nie będzie padać podczas najważniejszej imprezy WTA Tour. Steve Simon musi wziąć odpowiedzialność za złe ruchy, które wykonał - zasugerowała Martina Navratilova w rozmowie z Amazon Prime.

Steve Simon straci stanowisko? "Nadszedł czas"

Wygląda na to, że prezydent WTA, który swoje stanowisko piastuje już od dziewięciu lat, nie cieszy się poparciem pochodzącej z Czech byłej znakomitej amerykańskiej tenisistki, która 18-krotnie zwyciężała w singlu podczas imprez wielkoszlemowych.

- Może nadszedł czas na nowe przywództwo? Według mnie zdecydowanie tak, ponieważ jesteśmy stowarzyszeniem kobiet i jesteśmy zaangażowane przez długi czas, a na jego czele stały tylko trzy kobiety. Miejmy nadzieję, że kiedy dostaniemy nowego szefa, będzie nim kobieta. Jest ich wiele przygotowanych do takiej pracy. Steve'owi będzie trudno utrzymać się na stanowisku - prognozowała Martina Navratilova.

REKLAMA

Niezależnie od ewentualnych zmian na szczytach władz WTA, turniej w Cancun trzeba dokończyć. Pojedynek Igi Świątek z Aryną Sabalenką ma zostać wznowiony o godzinie 22.30 czasu polskiego w niedzielę. Dzień później zostanie rozegrany finał singla, w którym czeka już Amerykanka Jessica Pegula.

<<< SPRAWDŹ WYNIKI, TERMINARZ I TABELE WTA FINALS >>>

Iga Świątek ostro o WTA:

• WTA Finals: basen zamiast kortu i upór organizatorów. Antyreklama tenisa w Cancun
• Tenisistki na wojnie z WTA. Iga Świątek napisała list do organizacji
• Finały w Cancun to kompromitacja WTA. Ta noc przejdzie do historii

/empe

REKLAMA