LM siatkarzy: powrót po siedmiu chudych latach. Asseco Resovia znowu w elicie

Czwartkowym meczem z francuskim Tours VB siatkarze Asseco Resovii rozpoczną swoje występy w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Dla rzeszowskiego zespołu będzie to powrót do tych prestiżowych rozgrywek po 7-letniej przerwie.

2023-11-22, 14:56

LM siatkarzy: powrót po siedmiu chudych latach. Asseco Resovia znowu w elicie
Siatkarze Asseco Resovii wracają do Ligi Mistrzów po siedmioletniej nieobecności . Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Resovia dwukrotnie w historii awansowała do Final Four Ligi Mistrzów. W 2015 roku zajęła drugie miejsce, a rok później czwarte. Potem rzeszowski klub przeżył kilku letni kryzys sportowy i dopiero w poprzednim sezonie zdołał wywalczyć w rozgrywkach ekstraklasy trzecia lokatę, co było równoznaczne z prawem startu w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Asseco Resovia wraca do chudych latach

Podopieczni trenera Giampaola Medei trafili do grupy B, a ich rywalami będą oprócz Tours VB jeden z faworytów rozgrywek mistrz Włoch Trentino Itas oraz słoweński ACH Volley Lublana. Prezes Asseco Resovii Piotr Maciąg nie ma wątpliwości, że jego klub ma mocniejszych rywali niż dwa inne polskie zespoły – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel.

- Naszym celem jest wyjście z grupy, wierzę również, że stać nas na przebicie się do strefy medalowej. Na pewno jednak do każdego meczu będzie podchodzić z pokorą, bo w Lidze Mistrzów nie ma słabych zespołów. Stać nas na zwycięstwo w każdym ze spotkań – zadeklarował.

Po siedmiu kolejkach ekstraklasy Asseco Resovia zajmuje 7. miejsce z bilansem pięciu zwycięstw i dwóch porażek.

- Musimy pamiętać o tym, że nasza drużyna treningi w komplecie rozpoczęła dopiero trzy dni przed startem ligi. Kalendarz reprezentacyjny był w tym roku naprawdę wymagający. Myślimy tylko o tym, co przed nami. Czy można było zdobyć więcej punktów? Pewnie tak. Pamiętajmy, że w tej początkowej fazie sezonu mieliśmy bardzo trudny terminarz i mecze z czołowymi zespołami, czyli ZAKSĄ, Jastrzębskim Węglem czy Projektem Warszawa. Patrzymy z optymizmem w przyszłość i koncentrujemy się na tym, aby nasza forma krok po kroku była coraz lepsza – stwierdził prezes rzeszowskiego klubu.

Prawie nie mają kontuzji

Sytuacja kadrowa Resovii jest dobra, gdyż poza kontuzjowanym środkowym Bartłomiejem Mordylem wszyscy są do dyspozycji trenera.

- Bartek wróci do zespołu na początku grudnia. Oczywiście nasi zawodnicy też borykają się z drobnymi urazami, ale nie są na tyle poważne, aby wykluczyły ich z gry – poinformował prezes Maciąg.

W fazie grupowej Ligi Mistrzów wystąpi 20 zespołów podzielonych na pięć grup. Bezpośrednio do ćwierćfinałów awansują zwycięzcy. Pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza ekipa z trzeciej pozycji wystąpią w barażach. Trzej zwycięzcy uzupełnią stawkę ćwierćfinalistów.

Pozostałe zespoły z trzecich miejsc w grupach przejdą do ćwierćfinału Pucharu CEV.

Początek czwartkowego meczu w Rzeszowie o godz. 18.00.

Czytaj także:

/empe, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej