PŚ w skokach: źle się dzieje, Thurnbichler wprowadza zmiany. Wielki powrót do kadry

- Nadal wierzę w swój zespół, jestem w stu procentach przekonany, że poradzimy sobie z tą sytuacją i zaczniemy się zbliżać. Teraz, gdy mamy za sobą pierwszy długi wyjazd, patrzymy na wszystkie aspekty, skoki i wiele innych kwestii. Po tym tygodniu przedyskutujemy, co należy zrobić - stwierdził trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler po konkursach w Lillehammer. Szkoleniowiec zapowiedział też zmiany, do kadry dołączy Maciej Kot. 

2023-12-04, 08:22

PŚ w skokach: źle się dzieje, Thurnbichler wprowadza zmiany. Wielki powrót do kadry
Kamil Stoch nie może odnaleźć formy . Foto: Agencja Forum / Jussi Nukari

>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl

Niedzielny konkurs był kolejnym w nowym sezonie Pucharu Świata, który nie poszedł po myśli reprezentantów Polski. Żaden z Biało-Czerwonych nie znalazł się w czołowej dwudziestce zawodów.

Dodatkowo Paweł Wąsek nie mógł wystartować w niedzielę

Swojej szansy na skok w konkursie nie otrzymał Paweł Wąsek, który w sobotniej rywalizacji na mniejszej skoczni był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem. 24-latek przebrnął przez kwalifikacje, ale na belce startowej w pierwszej serii się nie pojawił.

Kamery telewizyjne pokazały Pawła Wąska w rozmowie z innymi zawodnikami na górze skoczni, gdzie widać było, iż Polak wygląda na przygnębionego. Jak się okazało, nasz reprezentant nie został dopuszczony do startu przez jury w wyniku bardzo pechowej sytuacji.

REKLAMA

Gdy Paweł Wąsek dotarł na górę Lysgardsbakken, udał się do toalety, zostawiając na korytarzu swój plecak ze sprzętem. Gdy wrócił, jego plecaka już nie było.  >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Posłuchaj

Dawid Kubacki tak podsumował niedzielę w Lillehammer (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

 

Thomas Thurnbichler wprowadza zmiany

Kolejnym przystankiem w Pucharze Świata będzie niemieckie Klingenthal w nadchodzący weekend. Już wiadomo, że Aleksander Zniszczoł nie weźmie w tych zawodach udziału. Trener zdecydował, że zmieni on Puchar Świata na rywalizację w Pucharze Kontynentalnym, do kadry ma natomiast dołączyć Maciej Kot.

- Rozmawialiśmy z zespołem o ostatnich dniach, możliwościach i tym, jak będziemy dalej działać. Wciąż czekamy na potwierdzenie, które skocznie w kraju będą gotowe do treningu, by znaleźć optymalne rozwiązania dla każdego. Jasne, że musimy się poprawić. Poziom czołowej dziesiątki czy piętnastki jest bardzo wysoki, ale nie jest dla nas nieosiągalny. Musimy po prostu wykonać naprawdę dobrą pracę, a zawodnicy muszą podążać z nami tą drogą. Mogę już teraz potwierdzić, że Maciej Kot dołączy do nas na zawody Pucharu Świata w Klingenthal, a Olek Zniszczoł uda się na Puchar Kontynentalny - powiedział trener.

REKLAMA

- Nadal wierzę w swój zespół, jestem w stu procentach przekonany, że poradzimy sobie z tą sytuacją i zaczniemy się zbliżać. Teraz, gdy mamy za sobą pierwszy długi wyjazd, patrzymy na wszystkie aspekty, skoki i wiele innych kwestii. Po tym tygodniu przedyskutujemy, co należy zrobić - stwierdził Thurnbichler.

32-letni Kot w dorobku ma złoty medal mistrzostw świata 2017 w konkursie drużynowym. W klasyfikacji generalnej PŚ 2016/17 był piąty, ale w kolejnych sezonach spisywał się już znacznie słabiej i wypadł z kadry A.

Co jest największym problemem Biało-Czerwonych?

- Największym problemem jest to, że zawodnikom brakuje stabilności pod względem techniki. Kiedy się nad nią pracuje, zawsze przytrafią się lepszy i gorsze skoki. Teraz to zadanie dla nas jako sztabu szkoleniowego, by znaleźć najlepsze rozwiązanie, co zrobić w następnym tygodniu, by było lepiej. Musimy to omówić i jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki - podkreślił trener Biało-Czerwonych.



Posłuchaj

Trener reprezentacji Polski - Thomas Thurnbichler wierzy, że jego skoczkowie wrócą szybko do czołówki; szkoleniowiec ogłosił też zmianę w kadrze na następne zawody (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

W klasyfikacji generalnej PŚ Kraft o 130 pkt. wyprzedza drugiego Wellingera. Kubacki zajmuje 24. miejsce.

W Pucharze Narodów prowadzi Austria przed Niemcami i Słowenią. Polska plasuje się dopiero na ósmej pozycji.

Kolejne zawody odbędą się w niemieckim Klingenthal 9 i 10 grudnia.



PŚ w skokach 2023/2024 

/red/kier

-

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej