PŚ w skokach: Willingen faworyzowane przez FIS? "Nas rozliczają z każdego detalu"

Za nami weekend skakania w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich na skoczni Muehlenkopf w Willingen. Rywalizacja przebiegła pod znakiem trudnych warunków oraz wody, która lała się strumieniami po naturalnych torach najazdowych. - Jestem przekonany, że organizatorzy nie poprawią nic na przyszły rok, a i tak dostaną Puchar Świata - zaznaczył Rafał Kot.

2024-02-05, 15:28

PŚ w skokach: Willingen faworyzowane przez FIS? "Nas rozliczają z każdego detalu"
Na Muehlenkopfschanze wciąż znajdują się naturalne tory. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<


Niedzielną rywalizację utrudniały porywisty wiatr oraz opady deszczu. Woda strumieniami lała się po naturalnym torach najazdowych, bowiem na Muehlenkopfschanze wciąż nie zamontowano tych ze sztucznie mrożonym lodem.

Skocznia w Willingen nie spełnia wymogów regulaminowych, m.in. jeśli chodzi o kąt nachylenia buli, a i tak są na niech organizowane prestiżowe konkursy Pucharu Świata. Jednocześnie FIS, który godzi się na rywalizację na takich obiektach, od innych wymaga znacznie więcej, na co zwrócił uwagę Rafał Kot.

- Te zawody w takich warunkach, z takimi torami nigdy by się w Polsce nie odbyły. Nigdy nie dostalibyśmy pozwolenia z FIS na przeprowadzenie takiej rangi, jaką jest Puchar Świata. W Willingen to trwa od wielu lat - podkreślił członek zarządu PZN w programie "Polskie Skocznie" na antenie Polsat Sport.

REKLAMA

- Jestem przekonany, że organizatorzy nie poprawią nic na przyszły rok, a i tak dostaną Puchar Świata. To jest skandal! Nas rozliczają z każdego detalu, każdy detal musi być dopracowany. My to musimy natychmiast skorygować, a mamy w tej chwili jedne z najnowocześniejszych obiektów na świecie - dodał.

Podczas konkursów w Willingen najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który dwukrotnie zajął 8. miejsce.

W klasyfikacji generalnej PS prowadzenie utrzymał szósty w niedzielę Austriak Stefan Kraft. Drugiego Wellingera wyprzedza o 178 pkt. Z Polaków najwyżej jest Zniszczoł - na 23. miejscu.

W kolejny weekend skoczkowie będą rywalizowali w amerykańskim Lake Placid.

REKLAMA


Czytaj także:

PŚ w skokach 2023/2024

JK

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej