Będą nowe zasady dotyczące znakowania mięsa i jego przetworów
Unia Europejska ma zamiar wprowadzić jednolite zasady dotyczące znakowania mięsa. Nowe regulacje nie są jeszcze zatwierdzone, ale Związek Polskie Mięso już przygotowuje swoich członków do nadchodzących zmian.
2013-12-12, 10:38
Posłuchaj
Jak tłumaczy Witold Choiński ze Związku Polskie Mięso, zmiany będą przede wszystkim dotyczyły przedsiębiorców i na nich spoczywa obowiązek znakowania. - Mogą one bezpośrednio lub pośrednio wpływać też na producentów, ponieważ zmiany dotyczą mięsa drobiowego, wieprzowego, baraniego, koziego, a nie dotyczą mięsa wołowego – mówi Choiński.
Tłumaczy, że dotyczy to mięsa świeżego, chłodzonego i mrożonego. Wchodzą pewne nowe formy znakowania, ale nie są jeszcze uchwalone przez Komisję Europejską, ponieważ kilka krajów wniosło sprzeciw co do oznakowania, m.in. Polska.
- Zmiany zaproponowane przez KE mogłyby spowodować, że nasze mięso mogłoby być wykluczone np. z rynku rosyjskiego, bo ilość badań, które musiałby wykonać polski przedsiębiorca, spowodowałaby, że stałby się niekonkurencyjny – podkreśla Choiński.
Dla niektórych krajów byłoby to korzystne rozwiązanie, dla niektórych niekorzystne. Dlatego te kraje zawetowały pewne rozwiązania. W tej chwili są przygotowane 3 warianty rozwiązań, pod którymi podpisała się też Polska.
REKLAMA
Związek Polskie Mięso przygotowuje producentów do tych zmian, ale jeszcze nie wiadomo kiedy one będą musiały być wprowadzone na polski rynek. - Jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe rozwiązania wejdą w Zycie, gdyz czeka je jeszcze 2 czy 3 głosowania. W roku 2014 r. te zmiany już będą obowiązywały. Jest szereg różnych rozwiązań nowych, do przygotowania zostało już niewiele czasu.
Nowy system oznaczania mięsa przewiduje m.in., że jeśli zwierzę było urodzone, hodowane i jego uboju dokonano w jednym kraju, to wystarczy jedno oznaczenie o kraju pochodzenia.
Elżbieta Mamos
REKLAMA