Strzelanina w szpitalu w USA. Dwie osoby nie żyją

Posłuchaj

Strzelanina w Reno - relacja Marka Wałkuskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Dwie osoby zabite i dwie ranne. To bilans strzelaniny na terenie szpitala w Reno w amerykańskim stanie Nevada. Wśród śmiertelnych ofiar jest napastnik, który sam odebrał sobie życie.

Wśród postrzelonych jest lekarka. Nie wiadomo czy ma ona jakiś związek z napastnikiem. Policja nie ujawnia na razie tożsamości zabójcy. Nie wiadomo jakiej broni użył i ile oddał strzałów. Gdy trzy minuty później na miejscu zjawiła się policja, mężczyzna już nie żył.

Policja: działał samodzielnie
Przez dwie godziny szpital był przeszukiwany przez funkcjonariuszy. Ostatecznie ogłoszono, że sprawca działał samodzielnie i że nie ma dalszego zagrożenia.

Szpital Renown Regional Medical Center, w której skład wchodzi Centrum Medycyny i Neurologii, jest największą placówką w północnej Nevadzie.

Najtragiczniejsza strzelanina

Do incydentu doszło trzy dni po pierwszej rocznicy masakry w szkole podstawowej Sandy Hook w Newtown, w stanie Connecticut, gdzie szaleniec zabił 26 osób i popełnił samobójstwo. Wśród ofiar było 20 dzieci.

To była najtragiczniejsza strzelanina do jakiej kiedykolwiek doszło w amerykańskich szkołach. Od czasu masakry zajęcia odbywały się w innej szkole, a mieszkańcy Newtown zastanawiali się co zrobić z budynkiem. Ostatecznie zdecydowano zrównać szkołę z ziemią, a w jej miejscu zbudować pomnik ofiar strzelaniny. Tuż obok powstanie nowa szkoła.

Czytaj<<<Szkoła w USA, gdzie doszło do masakry, zostanie zburzona>>

Przemoc z użyciem broni codziennością?

Z kolei w piątek uczeń szkoły na obrzeżach aglomeracji Denver w stanie Kolorado postrzelił co najmniej dwie osoby i popełnił samobójstwo.

Czytaj<<<Strzelanina w szkole w USA. Sprawca popełnił samobójstwo>>>

W Stanach Zjednoczonych przemoc z użyciem broni jest codziennością. Co roku od kul ginie tu prawie 10 tysięcy osób. Kolejne 18 tysięcy popełnia samobójstwo. Jednym z powodów jest łatwość dostępu do broni w USA. Szacuje się, ze Amerykanie mają w swoich domach około 280 milionów pistoletów, strzelb i karabinów, czyli więcej niż jest dorosłych obywateli tego kraju.

Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>

IAR,PAP,kh