Będzie mniej samochodów z tegorocznej wyprzedaży. Z powodu aut z kratką
Kto liczył na tradycyjną wyprzedaż aut pod koniec roku po niższych cenach, może się przeliczyć. Jak dowiedziało się Polskie Radio, dilerzy ograniczą sprzedaż tegorocznego rocznika gdyż liczą na wzmożony popyt na auta z kratką.
2013-12-22, 08:07
Posłuchaj
Przypomnijmy, już w styczniu przedsiębiorcy będą mogli kupować samochody do swoich firm i odliczyć, tak jak dawniej, w całości podatek od towarów i usług. Będzie to wielka okazja, bo w tej chwili mogą odliczyć maksymalnie 60% VAT-u, ale nie więcej niż 6 tys. zł.
Dilerzy wszystko policzyli
Dilerzy wiedząc, że czeka ich w salonach większy ruch ograniczają ofertę wyprzedażową. – Importerzy to wzięli pod uwagę. W pewnym momencie było jasne dla każdego, że rząd nie zdąży z przepisami – mówi Rafał Poradka, dyrektor wykonawczy Związku Dealerów Samochodów, który był gościem Polskiego Radia 24.
Odliczenie w VAT napędzi sprzedaż
Możliwość zakupu pojazdów z kratką bez VAT z pewnością przełoży się na wyniki branży motoryzacyjnej. Styczeń to będą żniwa w salonach aut, przyznaje Rafał Poradka. – To może być dodatkowy silnik dla branży. Tyle, że jest to silnik zaburzający normalne prowadzenie biznesu. Bo nie jest oparty na racjonalnych przesłankach, a na koniunkturze stricte podatkowej – dodaje.
Za rok awaryjne hamowanie
W opinii eksperta, może się to negatywnie odbić na wynikach sprzedaży w przyszłości. I to już nawet pod koniec przyszłego roku. Tym bardziej, że zakup auta to inwestycja nie na rok, a co najmniej na 3-4 lata. W całym 2014 roku, zdaniem Rafała Poradki, sprzedaż nowych aut wzrośnie co najwyżej o 5%. I byłaby to dynamika podobna do tegorocznych wyników branży.
REKLAMA
Niepewność w salonach
Wciąż nie wiadomo jak długo przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z preferencyjnych regulacji podatkowych. I nie jest też pewne, czy zakup wszystkich aut z kratką upoważni do pełnego odliczenia VAT-u.
– Mamy zjawisko chaosu na rynku. Po pierwsze dilerzy nie do końca wiedzą od jakich modeli będzie można odliczyć VAT. Z drugiej strony przedsiębiorcy też będą się zastanawiać, czy takie auto kupić, czy nie. I kiedy kupić – wyjaśnia gość Polskiego Radia 24.
Polacy kierują się ceną, ale i jakością
W rankingach najchętniej kupowanych aut nadal króluje Skoda. Drugie miejsce zajmuje Volkswagen, a na podium mieści się także Toyota. Według eksperta to pokazuje, że zmienia się podejście Polaków do zakupu nowych aut.
– Już nie tylko cena jest najważniejsza. Liczy się również jakość i funkcjonalność – ocenia Rafał Poradka ze Związku Dealerów Samochodów.
REKLAMA
Krzysztof Rzyman
REKLAMA