Na sylwestra do… teatru
Zabawa sylwestrowa coraz bliżej, a my zastanawiamy się dokąd pójść. Może do znajomych, może na plac, a może we dwoje w zaciszu domowym? Czemu zatem nie wyjść w ostatnią noc starego roku do teatru?
2013-12-31, 09:51
Posłuchaj
Koniec 2013 roku zbliża się wielkimi krokami i Teatr Kamienica, jak w ostatnich dwóch latach, oferuje specjalny bal sylwestrowy. Przygotowane zostały spektakle „Mąż mojej żony” autorstwa Miro Gavrana w reżyserii Tomasza Obary, a także wodewil „Porwanie Sabinek” w reżyserii Emiliana Kamińskiego. Oba przedstawienia w gwiazdorskiej obsadzie.
- Wszystko przygotowane, ale nadal mamy dużo pracy. Wystawimy cztery przedstawienia. Na małej scenie „Mąż mojej żony”, a na dużej scenie gramy dwa razy „Porwanie Sabinek”. Po spektaklach odbędzie się bal. Nasza kuchnia przygotowuje wspaniałe potrawy. Chłopcy naprawdę stanęli na wysokości zadania. Są także wystawne trunki. Do tego jeszcze tańce i wspólne śpiewanie – mówił w PR24 Emilian Kamiński, aktor, dyrektor Teatru Kamienica.
Teatr działa nie tylko artystycznie, ale też w pewien sposób charytatywnie. W Teatrze Kamienica pomoc otrzymują bezdomni, a także organizowane są różnego rodzaju spektakle dla dzieci i osób niepełnosprawnych.
- Teatr Kamienica to więcej niż teatr. Ma być to miejsce aktywne, posiadające wiele twarzy. Z jednej strony jest to normalny teatr, a z drugiej prowadzona jest tam także restauracja, która przygotowuje potrawy przed i po spektaklach. Prowadzona jest także szeroko pojęta działalność społeczna. Pojawia się także pewna misyjność działania teatru – powiedział Gość PR24.
REKLAMA
Bal sylwestrowy Teatru Kamienica to połączenie wieczoru pełnego kultury z szampańską zabawą w nastrojowych, secesyjnych wnętrzach. W tym roku miejsc prawdopodobnie już brak, dlatego chętni na wieczór sylwestrowy z kulturą muszą poczekać do roku przyszłego.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA