Pleszew: lekarze zbyt długo zwlekali z cesarskim cięciem? Prokuratura bada sprawę
W pleszewskim szpitalu na świat przyszło dziecko, które otrzymało zero punktów w dziesięciostopniowej skali. Zdaniem rodziców noworodka winę za to ponoszą lekarze.
2014-01-28, 15:04
Posłuchaj
Rodzice dziecka uważają, że zbyt długo zwlekano z decyzją o cesarskim cięciu. Ordynator oddziału położniczego, dr Ryszard Bosacki, twierdzi z kolei, że nie było wskazań medycznych, by operację przeprowadzić wcześniej. Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożył dziadek noworodka.
- Prokuratura Rejonowa w Pleszewie wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa. Jako jego przedmiot wskazano nieumyślne narażenie nienarodzonego czy też nowo narodzonego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Janusz Walczak.
Jak powiedział Walczak, zabezpieczono już dokumentację medyczną i przesłuchano matkę noworodka.
Dziecko przebywa w Klinice Neonatologii w Poznaniu. Jest w stanie ciężkim, lekarze walczą o jego życie.
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA