Lwowscy milicjanci przyjechali do Kijowa bronić Majdanu
Funkcjonariusze ogłosili, że stają po stronie narodu. Były szef MSW Jurij Łucenko zaapelował do kijowskiej millicji, by też przyłączyła się do protestu.
2014-02-21, 12:06
Posłuchaj
Z okręgu lwowskiego na Majdan przyjechało kilka autobusów milicji. Funkcjonariusze w mundurach i z bronią chcą chronić zgromadzonych na kijowskim Placu Niepodległości. Protestujący przywitali ich oklaskami.
<<<Strzały w centrum Kijowa! MSW: Majdan strzela do milicjantów [relacja]>>>
Ulic Lwowa pilnują ochotnicy
Tymczasem 2,5 tys. ochotników Służby Ochrony Miasta patrolowało w nocy z czwartku na piątek Lwów. Ochotniczą służbę porządkową władze Lwowa powołały w czwartek. - To jest nasza municypalna drużyna. Wszystkie sprawy bezpieczeństwa podlegają teraz samorządowi, bo jest duże zaufanie do samorządu, a nie ma takiego zaufania do milicji. Podczas nocnych patroli zatrzymano trzech złodziei - powiedział mer Lwowa Andrij Sadowyj.
Dodał, że wraz z ochotnikami miasto patrolowało też 130 milicjantów. Nie byli jednak w mundurach, ale w kamizelkach z napisami "Służba Ochrony Miasta".
REKLAMA
Sadowyj podkreślił, że "takiej samoorganizacji i samodyscypliny dawno nie było we Lwowie". - Nie pamiętam, żeby gromada tak się zjednoczyła" - zaznaczył.
"To był bandytyzm"
Odnosząc się do czwartkowych wydarzeń w Kijowie powiedział, że "to był bandytyzm", a sprawcy "powinni zostać surowo ukarani". Mer zwrócił też uwagę, że we Lwowie nie ma rodziny, której przedstawiciele nie byliby na Majdanie w Kijowie. - To trwa już trzy miesiące. Cały czas do Kijowa jadą kolejne zmiany. To jest nasza ojczyzna, my dzisiaj walczymy za naszą niepodległość.
- Jeśli Ukraina będzie niepodległa, to niepodległa będzie także Polska. Dziwi mnie, że te państwa, które nie wiedzą co to jest Związek Radziecki, tak spokojnie reagują. Jeżeli Ukraina nie będzie z Unią Europejską, Europa nigdy nie będzie bezpieczna - mówił mer na spotkaniu z dziennikarzami.
Trzydniowa żałoba
Mer poinformował, że zarządził w mieście w piątek, sobotę i niedzielę żałobę po poległych na Majdanie. W czwartek w Kijowie zginęło ośmiu mieszkańców obwodu lwowskiego, w tym trzech mieszkańców Lwowa.
REKLAMA
W związku z tym w mieście ograniczono do minimum wszelkie imprezy rozrywkowe. Będą dominowały imprezy o charakterze refleksyjnym. Flagi ukraińskie na gmachach państwowych i samorządowych zostały przepasane kirem.
W piątek w mieście jest spokojnie. Pracują sklepy, szkoły; bez zakłóceń dostarczana jest energia elektryczna i woda. Działa komunikacja publiczna. Pracują firmy i instytucje.
We wtorek wieczorem i w nocy na środę uczestnicy akcji protestu zajęli m.in. budynek lwowskiej administracji obwodowej, siedzibę obwodowego urzędu spraw wewnętrznych i delegaturę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. W rękach sił opozycyjnych jest też komendy obwodowe i miejskie milicji oraz kilka komend dzielnicowych. Obiekty nadal są chronione przez protestantów. Na prospekcie Swobody nieprzerwanie działa też od listopada lwowski majdan.
REKLAMA
Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>
IAR,PAP,kh
REKLAMA