Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje dr Kazimierz Wóycicki
Oderwanie półwyspu krymskiego od Ukrainy, wzmocnienie białoruskiej ochrony granicy z Ukrainą i ostrzeżenia NATO. To główne tematy, które w PR24 komentował dr Kazimierz Wóycicki, historyk, politolog.
2014-04-02, 19:26
Posłuchaj
Ukraina wyraziła niezadowolenie z odłączenia Krymu. Prezydent Wiktor Janukowycz oświadczył, że taka sytuacja jest wielką tragedią i chciałby móc naprawić ten błąd.
Ukraina powinna być państwem federalnym
W opinii byłego prezydenta odłączenie Krymu nastąpiło na fali zamieszek, do których doszło w Kijowie. Janukowycz ma również nadzieję, że uda się powtórzyć referendum, w którym mieszkańcy Krymu zdecydują o ponownym przyłączeniu do Ukrainy.
- W obecnej sytuacji dawanie możliwości Wiktorowi Janukowyczowi wypowiadania się w takich kwestiach jest swoistym szumem medialnym. Były prezydent Ukrainy, biorąc pod uwagę jego profil psychologiczny i zachowanie, dorównuje Władimirowi Putinowi. – oceniał w Pr24 dr Kazimierz Wóycicki, historyk, politolog.
Bezpieczne granice białorusko - ukraińskie
Białoruś wzmocniła ochronę granicy z Ukrainą. Na ten krok Białoruś zdecydowała się w celu kontroli strefy granicznej. Pojedyncze przypadki naruszenia granicy państwowej zostały wyeliminowane.
- Ostatnie sytuacje pokazują, że Alaksandr Łukaszenka przezywa poważne dylematy i nie wie jak zachować się wobec wydarzeń na Ukrainie. Dotychczasowa polityka Wiktora Janukowycza, która się nazywała polityką wielosektorowości czyli udawanego czy prawdziwego balansowania miedzy zachodem i wschodem. Łukaszenka obawia się, że podzieli los Janukowycza – dodał Komentator PR24 .
NATO ostrzega Rosję
Inwazja Rosji na Ukrainę byłaby historycznym błędem i pociągnęłaby za sobą bardzo poważne konsekwencje. Kryzys rosyjsko – ukraiński był głównym tematem dwudniowego szczytu ministrów spraw zagranicznych krajów Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.
- Dalsza inwazja na Ukrainę jest możliwa. Warto brać pod uwagę różne scenariusze. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z sytuacją nowej zimnej wojny, w której Rosja byłaby w dużo słabszej pozycji w porównaniu do swoich przeciwników - powiedział dr Kazimierz Wóycicki .
PR24/Paulina Olak