Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje dr Jacek Kucharczyk
Dekada od śmierci Jacka Kaczmarskiego, kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej, 48 godzin dla separatystów na Ukrainie. To główne tematy, które w PR24 komentował dr Jacek Kucharczyk, socjolog.
2014-04-10, 19:47
Posłuchaj
Napisał około sześciuset wierszy i wydał ponad dwadzieścia płyt. Mija dziesiąta rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. Popularność przyniosła mu piosenka „Mury” z 1978 roku, która stała się hymnem Solidarności. Śpiewał o naszej historii, rozterkach emigranta, tęsknocie za ojczyzną. Bard "Solidarności", właśnie wtedy, gdy mógł się cieszyć polską wolnością, odszedł.
– Postać Jacka Kaczmarskiego na stałe wpisała się w polską politykę, kulturę i historię. Mam nadzieję, że on i jego twórczość pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Jego teksty stanowią głęboką edukację obywatelską i patriotyczną. Młodsze pokolenia powinny uczyć się historii polski na podstawie jego piosenek – powiedział na antenie PR24 dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.
Narzędzie walki politycznej
Cztery lata po tragedii w całej Polsce uczczono pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. W ceremonii na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach uczestniczyli premier Donald Tusk, wicepremier Elżbieta Bieńkowska oraz szef MON Tomasz Siemoniak. Uroczystość rozpoczęła się od odczytania nazwisk ofiar katastrofy.
REKLAMA
– Rocznicę katastrofy w Smoleńsku należy obchodzić z powagą i z szacunkiem dla cierpienia rodzin ofiar. Należy uszanować to cierpienie. Niestety już kilka dni po katastrofie politycy zaczęli wykorzystywać te katastrofę do budowania poparcia, z przekonaniem, że działają w imię wyższego dobra. Akty spontanicznych gestów ludzi, zostały zawłaszczone politycznie. Katastrofa stała się narzędziem walki politycznej – mówił dr Jacek Kucharczyk.
Operacja antyterrorystyczna
Długi Kijowa wobec Moskwy i przestroga przed zawieszeniem dostaw gazu na Ukrainę. Rosyjski prezydent Władimir Putin wzywa 18 państw Unii Europejskiej do wspólnych konsultacji w sprawie ukraińskiej gospodarki.
– Niestety nie możemy powiedzieć, że Europa odzyskała siłę, bo ma wspólnego wroga. Przed nią jest jeszcze długa droga. W dniu aneksji półwyspu krymskiego europejczycy obudzili się w innym świecie. Polityka Putina, wydarzenia na Krymie bardzo zmieniły nastawienie państw europejskich. Rosja, którą Europa chciała uważać za partnera okazała się być naszym przeciwnikiem, a nawet wrogiem – dodał dr Jacek Kucharczyk.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA
REKLAMA