"Niech żyje cesarz". Elba świętuje 200-lecie zesłania Napoleona
Okrzykami "Niech żyje cesarz!" mieszkańcy włoskiej wyspy Elba uczcili 200. rocznicę zesłania Napoleona Bonapartego. Od rana ulicami miasta Portoferraio przechadzały się elegantki w sukniach z epoki i mężczyźni w charakterystycznych bikornach.
2014-05-04, 19:03
Po abdykacji w kwietniu 1814 roku Napoleonowi zezwolono wybrać miejsce zesłania - między Korfu, Korsyką i Elbą. Zdecydował się na tę ostatnią "prawdopodobnie ze względu na położenie geograficzne, w pobliżu kontynentu, i łatwą do kontrolowania powierzchnię". - Jego głównym zmartwieniem było wówczas nie dać się zabić - tłumaczyła historyczka i dyrektorka archiwów Elby Gloria Peria.
Dodała, że wyspa wiele zawdzięcza cesarzowi, który wspierał rozwój infrastruktury i ufundował drogi, szkoły, szpital czy teatr.
W ciągu 10 miesięcy obchodów - do lutego 2015 roku - zaplanowano wydarzenia kulturalne i folklorystyczne, wykłady historyczne, wystawy i koncerty. Przez całe lato w rezydencji Napoleona w Portoferraio, Villa San Martino, czynna będzie wystawa, która według organizatorów ma wskrzesić wyspę z czasów napoleońskich.
Oryginalny namiot używany przez Napoleona na polach bitewnych ma zostać wystawiony na widok publiczny po raz pierwszy we Włoszech - po ekspozycji w rodzinnym mieście cesarza, korsykańskim Ajaccio.
REKLAMA
W ramach inicjatywy "Napoleon przy stole" w restauracjach wyspy można będzie skosztować "napoleońskiego menu" skomponowanego na podstawie tradycyjnej lokalnej kuchni.
15 sierpnia, w dniu urodzin Napoleona, ma się odbyć wielki pokaz sztucznych ogni. Upamiętniony ma zostać również krótki pobyt na wyspie Marii Walewskiej, która odwiedziła cesarza we wrześniu 1814 roku wraz z ich synem Aleksandrem.
Obchody zakończą się 26 lutego 2015 roku, w rocznicę spektakularnej ucieczki cesarza z Elby, która dała początek 100 dniom Napoleona.
REKLAMA
REKLAMA