Mocne słowa premiera Ukrainy: Dzień Zwycięstwa w stanie wojny
Sytuacja za naszą wschodnią granicą coraz bardziej napięta. Arsenij Jaceniuk w swoim orędziu ostro skrytykował rosyjskie władze.
2014-05-09, 15:41
Posłuchaj
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
- Pierwszy raz od 1945 roku, Ukraina świętuje Dzień Zwycięstwa będąc faktycznie w stanie wojny - podkreślił premier Arsenij Jaceniuk. Szef ukraińskiego rządu zaznaczył, że jest to wojna, którą prowadzi "rosyjski reżim”. - Wróg przekroczył nasze granice, naruszył jedność terytorialną, zajął część ziemi, wysłał tu dywersyjno-terrorystyczne grupy - zaznaczył.
W tym roku obchody zakończenia II wojny światowej będą wyjątkowo skromne, przede wszystkim dlatego, że władze obawiają się prowokacji ze strony prorosyjskich sił. Zmieniono nawet wieloletni nieoficjalny symbol obchodów - wstążkę świętego Jerzego. Teraz noszą ją głównie separatyści, dlatego w tym roku sięgnięto do wzorców brytyjskich i symbolem Dnia Zwycięstwa jest kwiat maku.
W ekspresowym tempie grafik z Charkowa opracował jego ukraińską wersję, gdzie czarny środek to dziura po kuli, a czerwone płatki o różnych odcieniach to krew.
Rosyjskie myśliwce nad Krymem
Rosyjskie samoloty przelecą w piątek nad Sewastopolem. Ulicami tego miasta będą defilować rosyjscy żołnierze, a wzdłuż sewastopolskiego bulwaru przepłyną okręty Floty Czarnomorskiej. W ten sposób na zaanektowanym Krymie, rosyjska armia uczci 69. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
REKLAMA
Według nieoficjalnych zapowiedzi, na półwysep wybierają się też prezydent Władimir Putin i premier Dmitrij Miedwiediew.
REKLAMA