Giro d'Italia: Kittel wygrał 2. etap, Matthews nowym liderem

Kittel, który w niedzielę skończy 26 lat, finiszował najszybciej z peletonu. Niemiecki zawodnik na ok. 100 metrów przed metą uzyskał przewagę nad rywalami i niezagrożony sięgnął po etapowe zwycięstwo. To jego pierwszy sukces w Giro, w którym debiutuje.
"Wierzyłem, że na ostatnich kilometrach koledzy ekipy wypracują mi dobrą pozycję do decydującego ataku i nie zawiodłem się" - powiedział mierzący 188 cm i ważący 82 kg specjalista kolarskiego sprintu.
Kittel, który wygrywał już etapy w Vuelta a Espana (jeden w 2011 roku) i Tour de France (cztery w 2013), uzupełnił swoją kolekcję o brakujący triumf w trzecim wyścigu zaliczanym do kolarskiego Wielkiego Szlema.
Jako znakomity sprinter dał się poznać, stając na podium czterech z siedmiu etapów Tour de Pologne 2011.
To jego piąte zwycięstwo w tym sezonie, po trzech etapowych finiszach w lutowym wyścigu Dookoła Dubaju i Grand Prix l'Escaut 9 kwietnia.
Drugie miejsce na finiszu w Belfaście zajął Francuz Nacer Bouhanni z grupy FDJ.fr, a trzecie Włoch Giacomo Nizzolo (Trek).
O zwycięstwo walczyła 20-osobowa grupa czołowa. Peleton, a w nim wszyscy trzej Polacy, przyjechał z trzysekundową stratą.
Dzień wcześniej pierwszy etap - jazdę drużynową na czas - wygrała australijska ekipa Orica GreenEdge. Wówczas koszulkę lidera wyścigu zdobył obchodzący w piątek 37. urodziny Kanadyjczyk Svein Tuft (pierwszy z tego zespołu minął linię mety).
W sobotę liderem został jego kolega z grupy, 23-letni Australijczyk Michael Matthews, który na drugim etapie zajął ósme miejsce. O trzy sekundy wyprzedza rodaka i kolegę z ekipy Luke'a Durbridge'a.
Najlepszy z Polaków Paweł Poljański (Tnkoff-Saxo) zajmuje 22. miejsce ze stratą 26 sekund do lidera.
W niedzielę trzeci i ostatni etap wyścigu na Wyspach Brytyjskich, z Armagh (Irlandia Płn.) do stolicy Irlandii Dublinu (187 km).

ps