Pięć sposobów na tańsze mieszkanie
Mimo obniżki cen w ostatnich latach (realny spadek przekroczył 30 proc.) dla wielu Polaków nieruchomości nadal są za drogie. Ale istnieje kilka sposobów na to, by kupić taniej. W zależności od wykorzystanej możliwości, bonifikata może wynieść od kilku do… niemal stu procent.
2014-05-25, 15:33
1) Poddasze lub suterena
 Adaptacja miejsca, które standardowo nie jest mieszkaniem może przynieść  wymierne korzyści jeśli chodzi o zakup. Ma to jednak sporo wad. Jeśli  chodzi o suterenę to należy pamiętać m.in. o zagrożeniu zalaniem i  wilgocią, mniejszej ilość światła słonecznego docierającego do środka  oraz w niektórych przypadkach o ograniczonej prywatności. W zamian za to  można kupić lokal o 25-30 proc. taniej niż podobny ale umiejscowiony  wyżej. Można też kupić poddasze i samodzielnie przeprowadzić adaptację  go na cele mieszkaniowe. Taki proces wymaga zachodu, czasu i pieniędzy,  nie jest więc przeznaczony dla osób, którym mieszkanie potrzebne jest  „od zaraz”. Ale nawet uwzględniając wydatki na ocieplenie, izolację i  urządzenie strych, będzie to opłacalna inwestycja, a niebagatelną zaletą  takich lokali jest unikalny klimat i możliwość nieszablonowego  urządzenia.
 2) Program Mieszkanie dla Młodych
 Po wygaśnięciu programu dopłat do kredytów Rodzina na Swoim, rząd  wprowadził kolejne rozwiązanie umożliwiające określonej grupie klientów  zakup mieszkanie z państwowym dofinansowaniem: Mieszkanie dla Młodych. W  tym wypadku z 10- lub 15-proc. dopłaty (która w ciągu pięciu lat może  wzrosnąć o kolejne 5 proc.) skorzystać mogą osoby do 35. roku życia,  które kupują swoje pierwsze własne mieszkanie. Pod warunkiem, że jest to  zakup z rynku pierwotnego, a nieruchomość spełnia cenowy i  powierzchniowy warunek zapisany w ustawie.
 3) Taniej od dewelopera
 W każdym mieście są bardziej i mniej popularne dzielnice. Najniższe ceny  znajdziemy zwykle na obrzeżach, a gdy dodamy do tego obniżkę ceny  związaną z przedsprzedażą u dewelopera, to możliwe jest nabycie  mieszkania o połowę tańszego od średniej ceny w dzielnicach centralnych.  Trzeba jednak pamiętać, że kupując w przedsprzedaży nabywamy trochę  kota w worku, bo na wczesnym etapie budowy nie sposób dokładnie  zwizualizować sobie wyglądu osiedla i samego mieszkania. Do tego  wprowadzić będzie można się za 1,5-2 lata, a jeszcze trzeba uwzględnić  koszt urządzenia. W przypadku obrzeży miast spore znaczenie ma też  kwestia dojazdu do pracy.
 4) Mieszkanie do remontu
 Przeciwieństwem zakupu „dziury w ziemi” od dewelopera jest wybór  mieszkania w starszym budownictwie, które wymaga wkładu czasu, pieniędzy  i pracy. Decydując się na tanią nieruchomość w tzw. bloku z wielkiej  płyty możemy liczyć na niższą cenę, choć należy uwzględnić koszt  remontu, który w zależności od obecnego stanu nieruchomości może wynieść  od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Po stronie plusów warto  zaznaczyć, że kupując mieszkanie do remontu można w niezłej cenie nabyć  nieruchomość w dobrej okolicy, z bogatą infrastrukturą i sprawnym  dojazdem do centrum.
 5) Nieruchomość od komornika
 25 lub nawet 33 proc. bonifikaty od ceny rynkowej można zainkasować  kupując mieszkanie na licytacji komorniczej. Taka obniżka brzmi  zachęcająco, ale trzeba pamiętać, że rozwiązanie tego rodzaju ma kilka  wad. Przede wszystkim podaż takich mieszkań jest mocno ograniczona. Nie  ma tu miejsca na wybór osiedla, metrażu czy rozkładu mieszkania.  Licytacje komornicze to niewielki ułamek rynku nieruchomości i jest to  raczej polowanie na okazję niż selekcja mieszkań. Dodatkowo należy  pamiętać, że uzyskana bonifikata zależeć będzie m.in. od tego, ilu  licytujących się stawi i jak będą zdeterminowani do zakupu. Zdarzyć może  się, że mieszkanie zostanie ostatecznie sprzedane za cenę wyższą od  rynkowej. Problemem mogą być też dotychczasowi lokatorzy, których nie  można wyrzucić na bruk jeśli nie mają gdzie mieszkać. Licytacje  komornicze są przeznaczone głównie dla klientów z gotówką, bo od chwili  licytacji kupujący ma dwa tygodnie na zapłatę. Czasem udaje się termin  ten wydłużyć do miesiąca, ale i to jest często okresem zbyt krótkim na  uzyskanie kredytu.

Źródło: Home Broker
Pięć sposobów na zakup tańszego mieszkania to tylko część możliwości.  Warto wspomnieć jeszcze na przykład o licytacjach w spółdzielniach  mieszkaniowych, zakupie nieruchomości z prawem dożywocia czy od wojska,  gminy lub Lasów Państwowych (tu istnieje możliwość zakupu nawet za 5  proc. wartości mieszkania). A na końcu pozostają po prostu negocjacje ze  sprzedającym, przy czym warto pamiętać, że większe szanse na sukces na  tym polu mają osoby z gotówką w kieszeni.
 Marcin Krasoń, Home Broker / awi