Polska pomoc na Bałkanach
W ostatnich tygodniach Bałkany nawiedziły największe od wielu lat powodzie. Kataklizm spowodował straty przede wszystkim w Serbii oraz Bośni i Hercegowinie. Polscy strażacy uczestniczą w akcji pomocowej w tym regionie.
2014-05-29, 21:28
Posłuchaj
Skutkami długotrwałych opadów deszczu na Bałkanach było wystąpienie z brzegów Sawy oraz innych rzek. Duża cześć Bośni i Hercegowiny została zalana, ewakuowano ponad milion osób. Jednak sytuacja w niektórych częściach kraju normalizuje się. W usunięciu skutków powodzi uczestniczą Polacy.
- Niektóre miejscowości położone w górze rzeki, gdzie woda już opadła, zostały uprzątnięte. Jednak straty są ogromne – w położonym w Republice Serbskiej mieście Doboj woda sięgała pierwszego piętra – mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, które także uczestniczy w akcji pomocowej.
Euroazjatycki twór
Rosja, Białoruś i Kazachstan powołały do życia Euroazjatycką Unię Gospodarczą. Wspólnota, która ma rozpocząć swoją działalność w przyszłym roku, ma stanowić konkurencję dla Unii Europejskiej.
- Kiedy Władimir Putin zapowiadał stworzenie tego tworu, miał być on podobny do Unii Europejskiej. Jednak na tych zamiarach się zakończyło. To, co powstało, w żadnej mierze nie odpowiada strukturom unijnych – oceniła Agata Wierzbowska-Miazga z Ośrodka Studiów Wschodnich.
REKLAMA
Co dalej z Egiptem?
Zgodnie z doniesieniami egipskiej telewizji w tamtejszych wyborach prezydenckich zwyciężył były Naczelny Dowódca Armii – Abd el-Fatah es-Sisi. Zdobył on ponad 90 procent głosów. Po raz kolejny w historii kraju przywódcą został wojskowy.
- To już piąty prezydent Egiptu, który wywodzi się z wojska. Paradoksem jest to, że wojskowi uciskający społeczeństwo byli często jedynym gwarantem stabilności – tłumaczył Mariusz Borkowski, były korespondent mediów polskich i zagranicznych na Bliskim Wschodzie.
W „Świecie w powiększeniu” także o protestach w Brazylii przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Krzysztofa Renika!
REKLAMA
PR24/MP
REKLAMA