Szwalnie szyją sobie sukces
Polskie szwalnie pracują pełną parą. Z pomocą przyszły między innymi zapędy geopolityczne Rosji - czytamy w "Pulsie Biznesu".
2014-06-16, 14:43
Zdaniem ekspertów, za sukcesem polskich przedsiębiorców stoi kilka czynników. Jednym z nich jest sytuacja polityczna na Ukrainie, gdzie zmniejszyły się moce produkcyjne. Firmy zachodnioeuropejskie zaczęły więc robić większe zamówienia między innymi w Polsce. Niebagatelny wpływ miała również powódź na Bałkanach, która wstrzymała pracę w wielu tamtejszych fabrykach.
W Chinach robi się drogo
Wpływ na decyzję przedsiębiorców, gdzie ulokować produkcję, mają także rosnące koszty pracy w Chinach. Różnica ceny między produktami uszytymi w Polsce i na Dalekim Wschodzie zmniejsza się z roku na rok. Część producentów szyje w kraju, gdyż nie chce czekać miesięcy, aż nowa partia towaru, który okazał się hitem sprzedaży, trafi do Polski.
Poprawa tylko na chwilę?
Przedstawiciele branży widzą poprawę, ale obawiają się, że będzie tylko chwilowa. Powody są dwa: po pierwsze, nie jesteśmy w stanie konkurować z ceną z takimi państwami, jak Macedonia, Mołdawia czy Rumunia, a po drugie, na rynku jest coraz mniej szwaczek.
IAR, abo
REKLAMA