Wypożyczenie samochodu za granicą. Jak i za ile?
Spędzając urlop za granicą warto wypożyczyć samochód. To dla aktywnych turystów dobry sposób na uniezależnienie się od miejscowej komunikacji i obniżenie kosztów wypoczynku.
2014-06-20, 17:23
Posłuchaj
Wynajęcie środka lokomocji w krajach śródziemnomorskich, do których Polacy najchętniej wybierają się na odpoczynek, to koszt kilkudziesięciu euro za jeden dzień. Z taką ceną spotkał się pan Marek z Warszawy, który w maju odpoczywał w Grecji. - Za trzy dni korzystania z auta musiałem zapłacić w sumie 90 euro. Opłaty za przejazdy komunikacją miejską wahały się 3 do 5 euro – wyjaśnia rozmówca. W sezonie jest nie wiele drożej.
Warto sprawdzić wyłączenia
O cenie decyduje klasa samochodu, mówi Joanna Suszczyk z firmy Pol-Assistance. – Dla najbardziej powszechnej klasy B, koszt waha się od 30 do 40 euro dziennie. Są to samochody najmniejsze – wyjaśnia specjalistka. - Cena zależy także od listy wyłączeń, czyli zdarzeń za które firma nie bierze odpowiedzialności. Standardem jest wyłączenie lusterek i opon. W niektórych umowach wyłączone są również wszelkiego typu akty wandalizmu. To są raczej kuriozalne zapisy – ostrzega Suszczyk.
Trzeba czytać umowy
Opłaca się zatem dokładnie przeczytać umowę, zachęca Tomasz Rosset z Polskiej Izby Turystyki. – Trzeba zwrócić uwagę, czy za wszystko będziemy dodatkowo płacić, a może w ramach umowy mamy już paliwo i ubezpieczenie – mówi ekspert.
Dodatkowe ubezpieczenie
Przy podpisaniu umowy warto sprawdzić, do jakiej sumy będziemy musieli ponieść ewentualne koszty naprawy uszkodzonego pojazdu. Zazwyczaj suma ta waha się od 800 do 1200 euro - Do tej kwoty najczęściej wypożyczający musi pokryć koszty naprawy, chyba że wykupi dodatkowe ubezpieczenie – zauważa Joanna Suszczyk.
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski, abo
REKLAMA