Francuzi nadal w gazie
Po przekonującym zwycięstwie nad Hondurasem, Trójkolorowi w swoim drugim meczu na brazylijskim mundialu rozgromili Szwajcarię 5:2 (3:0). Wygrana podopiecznych Didiera Deschampsa mogła być jeszcze bardziej okazała, ale Karim Benzema zmarnował rzut karny.
2014-06-21, 09:12
Posłuchaj
Wynik spotkania w 17. minucie otworzył Olivier Giroud , który piłkę do siatki skierował po dośrodkowaniu Mathieu Valbueny z rzutu rożnego. Już minutę później „Koguty” prowadziły różnicą dwóch goli, a wynik podwyższył Blaise Matuidi . Pięć minut przed przerwą było już 3:0. Tym razem asystował Olivier Giroud, a Diego Bengalio został pokonany przez Valbuenę. Szwajcarzy mogli schodzić do szatni z bagażem aż czterech bramek, ale w 32. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Karim Benzema .
Choć po przerwie gracze Ottmara Hitzfelda z większym animuszem atakowali bramkę strzeżoną przez Hugo Llorisa , to w 67. minucie kolejną bramkę dla Francuzów strzelił Karim Benzema. Chwilę później gracz Realu Madryt asystował przy golu Moussy Sissoko . W ostatnich dziesięciu minutach meczu Szwajcarzy wreszcie znaleźli receptę na francuskiego golkipera – w 81. minucie do siatki trafił Blerim Dzemali , a trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry wynik ustalił Granit Xhaka .
Honduras - Ekwador: cios za cios
W drugim spotkaniu grupy E zmierzyły się drużyny, które w pierwszej kolejce przegrały swoje mecze. W 20. minucie gry zawodnicy z Ekwadoru mogli wyjść na prowadzenie, ale w doskonałej sytuacji fatalnie spudłował Enner Valencia . Niewykorzystana okazja zemściła się na graczach Reinaldo Ruedy w 31. minucie gry – „oko w oko” z Alexandrem Dominguezem stanął Carlos Costly i były gracz GKS-u Bełchatów silnym strzałem pokonał ekwadorskiego golkipera. Jednak już trzy minuty później do wyrównania doprowadził Enner Valencia.
Po przerwie oglądaliśmy tylko jedną bramkę. Na listę strzelców ponownie wpisał się Enner Valencia i Ekwadorczycy odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo podczas mistrzostw świata w Brazylii. W ostatniej kolejce grupy E Francja zmierzy się z Ekwadorem, a Honduras zagra ze Szwajcarią.
REKLAMA
Rewelacja z Ameryki Środkowej
Awans z grupy D – już w drugiej kolejce spotkań – niespodziewanie zapewnili sobie skazywani na pożarcie Kostarykanie. Podopieczni Jorge Luisa Pinto po zaskakującym zwycięstwie nad Urugwajem, w meczu z Włochami potwierdzili swoją wyśmienitą dyspozycję. Po golu Bryana Ruiza w 44. minucie Kostaryka pokonała Italię 1:0 (1:0). Przy bramce zawodnika PSV Eindhoven asystę zaliczył były gracz Wisły Kraków – Junior Diaz. Wygrana ekipy z Ameryki Łacińskiej mogła być jeszcze bardziej okazała, ale arbiter z Chile – Enrique Osses – przy bezbramkowym wyniku nie podyktował ewidentnej jedenastki dla Kostaryki. To kolejna wpadka sędziowska na tegorocznym mundialu.
W ostatniej kolejce grupy D o awans w bezpośrednim starciu będą walczyli Urugwajczycy z Włochami. Kostaryka zmierzy się z Anglią, która straciła już jakiekolwiek szanse na awans do 1/8 finału.
Podsumowanie meczów grupy D i E oraz opinie ekspertów w audycji Sylwii Urban!
GRUPA D (20.06):
REKLAMA
Włochy - Kostaryka 0:1 (0:1)
GRUPA E (20-21.06):
Szwajcaria - Francja 2:5 (0:3)
Honduras - Ekwador 1:2 (1:1)
REKLAMA
GRUPA F (21-22.06):
Argentyna - Iran (18:00)
Nigeria - Bośnia i Hercegowina (00:00)
GRUPA G (21.06):
REKLAMA
Niemcy - Ghana (21:00)
PR24/Mateusz Patoła
REKLAMA