Ministerstwo zawiesza swoje plany. Nie będzie polowań na łosie
Ministerstwo środowiska wstrzymało prace nad nowelizacją rozporządzenia, które przewidywało między innymi czasowe przywrócenie możliwości odstrzału zwierząt łownych.
2014-07-03, 20:19
Decyzja resortu zapadła po konsultacjach społecznych. Ich uczestnicy poddali w wątpliwość dane GUS o populacji łosi w Polsce. Według urzędu, liczebność tych zwierząt rośnie. W 2012 roku wynosiła 12 tysięcy, dziś - prawie 14 tysięcy. W momencie wprowadzania moratorium w 2001 roku, łosi było niecałe 3 tysiące sztuk. Dlatego też zapadła wtedy decyzja o wstrzymaniu polowań.
Ze względu na wzrost populacji tych zwierząt w ostatnich latach, ministerstwo środowiska chciało wprowadzić ich czasowy odstrzał. Jak jednak zdecydował resort po konsultacjach społecznych, liczba łosi zostanie oszacowana ponownie - "najlepszymi dostępnymi metodami". W tym celu ministerstwo zwróci się do niezależnych ekspertów o pomoc w przeprowadzeniu liczenia.
Weryfikacja stanu populacji, a tym samym zawieszenie prac nad rozporządzeniem, potrwa prawdopodobnie do 31 marca 2015 roku.
Rzecznik WWF Polska Paweł Średziński w oświadczeniu wyraził nadzieję, że w kolejnych latach zakaz polowań na łosie będzie utrzymany, a decyzje w sprawie przyszłości tego gatunku w Polsce uwzględnią zalecenia strategii ochrony łosia przygotowanej przez zespół ekspertów oraz stanowiska organizacji pozarządowych, zgłoszone w ramach konsultacji społecznych.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/PAP/aj
REKLAMA